Piątek 21 lipca to czwarty dzień protestów przeciwko ustawie o Sądzie Najwyższym. Łodzianie tłumnie zebrali się przed gmachem Sądu Okręgowego w Łodzi i utworzyli tzw. łańcuch światła. Protestujący przynieśli ze sobą Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej.
Szacuje się, że na placu Dąbrowskiego może być kilka tysięcy osób. Demonstracja, podobnie jak poprzednie, przebiega pokojowo.
Podobne protesty odbywają się przed budynkami Sądu Najwyższego, Senatu w Warszawie oraz przed gmachami sądów w innych miastach kraju. Tłum ludzi protestuje też przed letnią rezydencją prezydenta Andrzeja Dudy w Juracie, gdzie prezydent aktualnie przebywa. Protestujący ułożyli ze świeczek napis: veto.
Największy protest odbywa się w stolicy. Warszawski Ratusz szacuje liczbę protestujących na Krakowskim Przedmieściu na ponad 50 tysięcy, media prorządowe – na 2-3 tysiące, zaś stołeczna policja – na kilkanaście tysięcy. Organizatorem protestów jest Komitet Obrony Demokracji.
Tymczasem w Senacie nadal trwa debata nad ustawą o Sądzie Najwyższym. Wcześniej komisja senacka przyjęła ustawę o SN, mimo sprzeciwu Biura Legislacyjnego.
Prawdopodobnie jeszcze w piątek Izba Wyższa zatwierdzi ustawę, mimo, iż nawet senatorowie PiS zgłosili poprawki.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?