O godz. 15 kilkunastu mieszkańców zaczęło zagłuszać obrady trąbkami i piszczałkami. Obrady zostały przerwane na pół godziny.
Radni opuścili sale obrad. Protest przeciwko podwyżkom trwa już trzeci miesiąc. Mieszkańcom nie udało się przekonać władz miasta do obniżenia czynszu.
Sesja Rady Miejskiej w Łodzi. Protest przeciwko podwyżce czynszów w lokalach komunalnych [ZDJĘCIA]
Po 20 minutach łodzianie przestali hałasować trąbkami i piszczałkami i zaczęli rozdawać pieczarki urzędnikom i radnym. To ich forma protestu przeciwko zagrzybionym mieszkaniom.
Sesja Rady Miejskiej w Łodzi przerwana z powodu protestu przeciwko podwyżce czynszów
Wiceprezydent Krzysztof Piątkowski, który obecnie odpowiada za zasoby mieszkaniowe miasta, nie obawiał się przyjęcia pieczarki - symbolu zagrzybionych mieszkań, którym miasto podwyższa czynsz.
Po przerwie radni wrócili do obrad, ale tylko na kilkanaście minut. Protestujący znów zaczęli zakłócać obrady gwizdkami i trąbkami. Do tego zaczęli puszczać banki mydlane twierdząc, że mają dość mydlenia oczu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Kacprzak postanowił kontynuować obrady, chociaż radni nie słyszeli, o czym debatują.Protestujący zaczęli okupować salę obrad rady miejskiej. Około godz. 21.30 do protestujących przyjechał wiceprezydent Krzysztof Piątkowski.
Po półtoragodzinnej dyskusji z wiceprezydentem Piątkowskim, opuścili urząd. Rozmowy będą kontynuowane w czwartek.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?