Protest pod ZWiK. Pracę stracić ma związkowiec za "oczernianie" prezesa
Jędrzejczyk był gościem jednej z debat Radia Łódź na temat sytuacji w miejskich spółkach Łodzi. Mowa była m.in. o sporze zbiorowym. Trzy z sześciu związków w ZWiK chce podwyżek (350 zł brutto) dla całej załogi, jednakże prezes Jacek Kaczorowski stoi na stanowisku, że nie jest w stanie sprostać tym oczekiwaniom. Tymczasem w październiku podwyżki - od 100 do 1,8 tys. zł - jak stwierdził Jędrzejczyk, otrzymało kilkudziesięciu pracowników pionu technicznego, kierownicy i majstrowie. Tłumaczono to koniecznością uprzedzenia odejść pracowników, acz Jędrzejczyk ocenił, że to zagrywka na skłócenie załogi. Prezesa Kaczorowskiego określił m.in. mianem "mistrza manipulacji" i "mistrza w ustawianiu ludzi, szczuciu jednych na drugich".
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>