Chińczyk został przesłuchany przez prokuratora w obecności tłumacza przysięgłego i swojego adwokata. Przyznał się do jazdy po pijanemu. Zwolniono go z aresztu po wpłaceniu 5 tys. zł kaucji. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak poinformował podkom. Adam Kolasa z zespołu prasowego komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi, Chińczyk został zatrzymany w poniedziałek w nocy na ul. Kopernika, gdy wężykiem jechał mercedesem. Miał 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
36-latek łamaną polszczyzną powiedział, że był w kasynie i wypił piwo. Wyjął z kieszeni 300 zł i próbował pieniądze włożyć jednemu z policjantów do kieszeni.
Podczas kontroli wyszło również na jaw, że nie ma prawa jazdy i ważnej polisy OC. Na poczet przyszłych kar policja zabezpieczyła ponad 11 tys. zł, które Chińczyk miał przy sobie. Mercedes trafił na policyjny parking depozytowy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?