Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura nie zajmie się sprawą człowieka-motyla z procesji Bożego Ciała

Przemek Dana
Przemek Dana
człowiek motyl,
człowiek motyl, Konrad Ciężki
Prokuratura Łódź-Górna nie będzie prowadziła postępowania w sprawie człowieka-motyla, który "pląsał" między wiernymi podczas procesji Bożego Ciała w Łodzi.

W obronę człowieka-motyla włączyli się internauci

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania tłumaczy, że prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania, bo nie ma podstawy, by mówić o popełnieniu przestępstwa "w sprawie złośliwego przeszkadzania w wykonywaniu obrzędu religijnego i obrazy uczuć religijnych". - Nawet przy założeniu, że przebrany za motyla mężczyzna zakłócił przebieg procesji, trudno stwierdzić, że zrobił to złośliwie - mówi Kopania. - Prokurator, po przeanalizowaniu postępowania, uznał też, że zachowanie mężczyzny nie poniżało wiernych - dodaje rzecznik.

Przypomnijmy. Podczas przemarszu procesji na Boże Ciało, przy ulicy Czerwonej z jednej z bram wybiegł mężczyzna przebrany za motyla. Ubrany był w białe rajstopy i różowe skrzydła. Motylem okazał się Paweł Hajncel, którego policja wówczas wylegitymowała oraz pouczyła. W drugiej połowie lipca ksiądz Ireneusz Kulesza, proboszcz parafii archikatedralnej, złożył doniesienie do prokuratury na człowieka-motyla. Kilka dni później jeden z uczestników procesji również złożył doniesienie w sprawie obrazy uczuć religijnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto