Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Progi i ograniczenie do 30 km/h w centrum Łodzi. Będą jeszcze większe korki?

Monika Pawlak
Progi zmuszające kierowców, by zwolnili, sprawdzają się na osiedlowych uliczkach
Progi zmuszające kierowców, by zwolnili, sprawdzają się na osiedlowych uliczkach Krzysztof Szymczak
Ograniczenie prędkości w ścisłym centrum do 30 km/h, wagi dla tirów i większa liczba progów zwalniających, nie tylko na osiedlowych uliczkach - to pomysły Tomasza Kacprzaka, przewodniczącego Rady Miejskiej, na poprawę bezpieczeństwa na łódzkich ulicach.

- Policyjne statystyki pokazują, że liczba ofiar wypadków rośnie, a ponad siedemdziesiąt procent z nich ginie na prostych odcinkach ulic - mówi Tomasz Kacprzak. - Spowolnienie ruchu na jednokierunkowych ulicach Tuwima, Jaracza i innych przecinających Piotrkowską zmusi kierowców, by uważali. Wagi dla tirów, które wreszcie Łódź będzie miała, spowodują, że mniej przeciążonych aut wjedzie do miasta.

Ulica Rokicińska od piątku będzie przejezdna. Limanowskiego jeszcze zamknięta

Pomysły radnego Kacprzaka to jedne z priorytetów Miejskiego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2012-2014. Taki program ma stworzyć prezydent Łodzi, a zobowiąże go do tego uchwała Rady Miejskiej, przygotowana przez Kacprzaka. O ile radni ją poprą, dyskusja - 31 sierpnia.

Kierowcy pomysł spowolnienia ruchu krytykują.

- To bez sensu, będą korki. I bez ograniczeń na Kilińskiego, Tuwima, Zamenhofa czy Nawrot już szybciej jechać się nie da - mówi Jan Misiak, emerytowany zawodowy kierowca.

Podobnego zdania jest Adrian Furgalski, specjalista z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

- Propagandowo to nośne pomysły, ale nie wyobrażam sobie spowolnienia ruchu w całym centrum, bo będą korki - mówi Furgalski. - Kierowcy i tak nie będą tego przepisu przestrzegać. Uważam, że 50 km to wystarczające ograniczenie.

Spowolnienie ruchu wprowadził Gdańsk, Kraków i Wrocław, ale tylko wokół starówek. Poznań po konsultacjach społecznych i protestach na razie nie wie, co robić.

Śledź nasz serwis specjalny: Utrudnienia na łódzkich drogach

Furgalski krytykuje też wagi dla tirów, które mają poprawić bezpieczeństwo. - Tylko pięć procent wypadków powodują tiry, nie demonizujmy - mówi. - Wagi mają sens, ale w dbałości o nawierzchnie jezdni, z bezpieczeństwem nie ma to nic wspólnego.

Policjanci z drogówki twierdzą, że nadmierna prędkość to główna przyczyna wypadków, ale ograniczenia trzeba wprowadzać rozsądnie. I tam, gdzie faktycznie jest niebezpiecznie.

- Rozsądne ograniczenia prędkości, fotoradary i policyjne kontrole na drogach to są sposoby na poprawę bezpieczeństwa - kwituje Adrian Furgalski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto