Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próba matura wydawnictwa Operon

Maciej Kałach
Bardzo przewidywalna, ale dobrze ułożona - tak nauczyciele oceniają próbną maturę urządzoną przez wydawnictwo Operon. Uczniowie zasiedli wczoraj nad arkuszami prywatnej firmy, bo ich dyrektorzy nie chcieli zaczekać do ...

Bardzo przewidywalna, ale dobrze ułożona - tak nauczyciele oceniają próbną maturę urządzoną przez wydawnictwo Operon. Uczniowie zasiedli wczoraj nad arkuszami prywatnej firmy, bo ich dyrektorzy nie chcieli zaczekać do próbnego egzaminu Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Do wczorajszego sprawdzianu przystąpiło ok. 70 procent szkół.

Zdaniem większości uczniów, tematy wypracowań z poziomu podstawowego należały do "oklepanych". Uczniowie mieli przyjrzeć się obrazowi chłopów w oczach inteligencji z "Wesela" lub opisać człowieka z pogranicza epok, czyli Stanisława Wokulskiego - "romantyka w kapeluszu pozytywisty". Przed tematami wypracowań w arkuszach pojawił się tekst Jana Pawła II i seria pytań poświęconych rozmyślaniom papieża o kulturze.

- Nie było to zbyt zaskakujące - uważa Marta Konarzewska, polonistka z IX Liceum Ogólnokształcącego. Jej podopieczni "Lalkę" uwielbiają, a "Wesele" właśnie omówili. - Wyniki próby na pewno poprawią wszystkim nastroje. Ważne, że ktoś w wydawnictwie pomyślał i firma nie zmusiła uczniów do pisania wypracowań na temat lektur, które omawia się pod koniec ostatniej klasy - mówi polonistka. Ale końcowy stopień wystawi Operonowi, gdy zobaczy klucz, którym powinni kierować się nauczyciele przy sprawdzaniu prac. Im mniej swobody daje oceniającemu, tym gorzej. A wydawnictwa w swoich poradnikach często ograniczają wolność oceniających drastyczniej niż CKE.

W dziewiątce pierwsi uczniowie zaczęli opuszczać salę już po godzinie. Należał do nich Szymon Dobrakowski. - Skoro napisałem tak szybko, to może rzeczywiście było zbyt proste? - zastanawiał się uczeń. Zdaniem jego koleżanki, Aleksandry Dziedzic, nie warto zastanawiać się nad poziomem próby. - Ważne, że mieliśmy okazję wskoczyć w eleganckie ubrania, przećwiczyć procedury i poczuć się jak w maju - mówi uczennica.

Ale Michał, inny maturzysta, i tak jest zawiedziony. Wolałby pisać "państwową" próbę, bo jej wynik lepiej odpowiedziałby na pytanie, czy zdawać poziom podstawowy czy rozszerzony. Ale CKE przewidziała ją dopiero w marcu - właśnie dlatego, aby zapobiec zmianom decyzji o poziomach i przedmiotach, które można podejmować do 8 lutego.

Przed tym terminem uczniowie z Technikum Urządzeń Sanitarnych przy ul. Kilińskiego będą mieli jeszcze jedną próbę. Tym razem nauczyciele nie skorzystają z pomocy prywaciarza.

- Styczniowe arkusze ułoży nasz szkolny zespół egzaminacyjny - mówi dyrektor Janusz Bęben. Z jego decyzji cieszy się Mariusz Benduch, bo im więcej prób, tym bardziej udoskonali umiejętność pisania o bohaterach lektury... bez jej przeczytania. - Owszem, nie dotknąłem "Lalki", ale fragment książki zamieszczony w arkuszu wystarczył, żeby napisać dobry esej - chwali się uczeń. Podobnej taktyki nie stosują Klaudia Ostrowska i Ania Linder, bo wiedzą, że odpuszczenia "Lalki" polonistka im nie wybaczy.

Nieliczni uczniowie, którzy zdecydowali się na poziom rozszerzony, zmagali się z wierszem "Ballady i romanse". Władysław Broniewski nawiązywał w nim do romantyzmu, komentując tragedię II wojny światowej.

Drugą opcją była "śmierć żołnierza", inaczej widziana oczami Sienkiewicza w "Ogniem i mieczem" i w "Rozdziobią nas kruki, wrony" Żeromskiego.

Na dziś wydawnictwo zaplanowało dla maturzystów arkusze z angielskiego, niemieckiego, francuskiego lub rosyjskiego. W piątek wybrany trzeci przedmiot.

"Prawdziwe matury" rozpoczną się 5 maja. Ostatnie egzaminy - 31 maja.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto