Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes lidera III ligi uważa, że lepiej gonić, niż być gonionym

Redakcja
Paweł Kośla, prezes Sokoła
Paweł Kośla, prezes Sokoła Fot. Ireneusz Przybysz
Sokół-Konsport Aleksandrów jest liderem tabeli grupy pierwszej III ligi, ale ma tylko dwa punkty przewagi nad Legionovią Legionowo. Po rundzie jesiennej aleksandrowianie też byli na czele tabeli, ale wtedy mieli osiem punktów więcej od zespołu z Legionowa, który zajmował trzecie miejsce w ligowej tabeli. Druga była warszawska Polonia ze stratą siedmiu „oczek” do zespołu z Aleksandrowa.

Wiosna nie służy jednak aleksandrowianom. Z ośmiu meczów ligowych wygrali zaledwie trzy. Na 24 możliwe do zdobycia punkty zainkasowali jedynie 13. Strzelili w tych spotkaniach dziewięć goli i stracili również dziewięć. Konsekwencją gry poniżej oczekiwań kibiców oraz zarządu Sokoła bylo rozstanie z trenerem Sławomirem Majakiem. Jego miejsce zajął Bogdan Jóźwiak, którego celem jest wprowadzenie drużyny do II ligi. Taki cel miał zresztą Sokół przed sezonem. Do końca rozgrywek mamy jeszcze dziewięć kolejek. - Proszę mi wierzyć, że mimo iż przewaga nad drugą w tabeli Legionovią wynosi zaledwie dwa punkty, to jestem spokojny o nasz awans - mówi Paweł Kośla, sternik aleksandrowskiego trzecioligowca. - To dlatego, że obserwuję ciężką pracę wykonywaną przez piłkarzy i sztab szkoleniowy. Już zaczynamy łapać wiatr w żagle i to tylko kwestia czasu kiedy odpalimy. Może to będzie już w sobotnim meczu na naszym boisku z Sokołem Ostróda, któremu także marzy się druga liga? Piłkarze będą chcieli pokazać się naszej publiczności z jak najlepszej strony i potwierdzić zwyżkę formy. Ostatnio w Zambrowie zremisowaliśmy z Olimpią 1:1, ale proszę mi wierzyć, że rozegraliśmy naprawdę dobry mecz. Aż miło było patrzeć na naszą grę. Zawiodła jedynie skuteczność. Czy piłkarze czują stres przed tym meczem? Odpowiem przewrotnie. Teraz wszyscy grają na Sokoła, a lepiej jest gonić, niż być gonionym.
Paweł Kośla optymizm przed potyczką z Sokołem Aleksandrów opiera także i na tym, że do składu wyjściowego po pauzie za żółte kartki wraca Przemysław Woźniczak. To filar defensywy lidera grupy pierwszej III ligi. - Jest też szansa, że niedługo zdolny do gry będzie Michał Miller, który leczy uraz - kontynuuje prezes Sokoła. - Wstępna diagnoza mówiła, że będzie gotów do gry dopiero na początku czerwca, ale piłkarz przechodzi intensywną rehabilitację i szybciej wróci do gry.
Nadal za to leczy kontuzję Tomasz Bogołębski. Początek sobotniego meczu w Aleksandrowie zaplanowano na godz. 17. Dodajmy, że drużyna z Ostródy plasuje się na piątym miejscu w ligowej tabeli. Do lidera traci osiem punktów. Porażka w Aleksandrowie praktycznie eliminuje ten zespół z walki o II ligę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto