Rannego w ciężkim stanie karetka zabrała do szpitala im. WAM. Do wypadku doszło około godz. 12 na ul. Kopcińskiego, na wysokości numeru 35a (pomiędzy ul. Narutowicza a wiaduktem nad ul. Tuwima).
Czytaj artykuł na stronie Expressu Ilustrowanego
- Szedłem od strony ul. Tuwima, widziałem, że ten dostawczak stał na światłach awaryjnych, a ktoś wyjmował z tyłu narzędzia - mówi świadek zdarzenia. - Nagle usłyszałem huk i krzyk.
Osobowa toyota, prowadzona przez 26-letnią mieszkankę Łowicza, uderzyła w mężczyznę i w tył dostawczaka tak mocno, że samochód przesunął się o kilka metrów.
- Widziałem, jak ten człowiek leżał na jezdni. Miał otwarte złamania obu nóg - opowiada świadek.
- Kobieta prowadząca toyotę jechała skrajnym prawym pasem w stronę al. Piłsudskiego - mówi mł. asp. Grzegorz Wawryszuk z biura prasowego policji. - Przed nią jechał tir, który ominął stojące auto pracowników firmy telekomunikacyjnej. Kobieta nie zdążyła - z impetem uderzyła w mężczyznę, przygniatając go do samochodu.
Pracownicy firmy prowadzili prace w studzience kanalizacyjnej na chodniku, obok zaparkowanego auta.
Prowadzącej toyotę i jej pasażerce nic się nie stało.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?