Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar Uniontexu na Kilińskiego/Tymienieckiego. Płonęła jedna z zabytkowych hal [zdjęcia+wideo]

Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka *Emkanabe*
Tuż przed godz. 21 zapaliły się dawne zakłady Uniontexu przy Kilińskiego i Tymienieckiego. Kłęby czarnego dymu widać było z daleka.
Czytaj też:
7 sierpnia ubiegłego roku pożar wybuchł w dawnej zajezdni tramwajowej na Dąbrowskiego

Pożar w nieczynnej już tkalni zakładów Uniontex, która znajduje się przy skrzyżowaniu ul. Kilińskiego i Tymienieckiego, wybuchł w sobotę (26 maja) przed godziną 21. Gasiło go 19 zastępów straży pożarnej ponad 5 godzin.

Paliła się najprawdopodobniej ta część, w której miało powstać tzw. Centrum Papieskie, upamiętniające wizytę Jana Pawła II w Łodzi. Od ognia zajął się unikatowy drewniany dach budynku.

Początkowo do akcji gaśniczej zaangażowano 10 zastępów straży pożarnej, ale w miarę upływu kolejnych minut ta liczba wzrosła aż do 19 zastępów. Większą część działań ratownicy prowadzili z wysokości kilkunastu metrów.

- Akcja nie należała do łatwych. Utrudniony był dojazd do budynku, trzeba było uważać na niebezpieczeństwa w pobliżu, a duże zadymienie powodowało, że trzeba było użyć dodatkowego oświetlenia - tłumaczy kpt. Adam Antczak z łódzkiej straży pożarnej.

Palący się dach miał ponad 450 metrów kwadratowych powierzchni i był pokryty smołą. To ta substancja spowodowała bardzo gęste zadymienie, przez co strażacy musieli używać także aparatów tlenowych. Akcja była niebezpieczna, na 120 metrach kwadratowych spalił się strop i uległ zawaleniu.

Kilkanaście godzin po akcji gaśniczej, ze sporządzonego przez strażaków raportu wynika, że przyczyną pożaru Uniontexu jest zaprószenie ognia przez osoby nieustalone. Sprawą zajęła się już policja.**

AKTUALIZACJA:


27 maja, godz. 8:00
Według strażaków, przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez osoby nieustalone. Sprawą zajęła się policja.
godz. 2:40
Po ponad 5 godzinach zakończyła się akcja gaśnicza. Brało w niej udział 19 zastępów straży pożarnej.
godz. 23.50
Nadal trwa akcja dogaszania pożaru tkalni zakładów Uniontex, przy skrzyżowaniu ul. Kilińskiego i Tymienieckiego. - Ze wstępnego rozpoznania terenu wiemy, że nie odnaleziono żadnych poszkodowanych osób. Nasze działania potrwają jeszcze dwie lub trzy godziny - mówi MM-ce kpt. Adam Antczak, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
godz. 22:30
W pewnym momencie powstała obawa przed zawaleniem się jednej ze ścian budynku, pod naporem używanej wody. Jednak do tego zagrożenia ostatecznie nie doszło. Co kilkanaście minut wyjeżdżają kolejne wozy bojowe. Wyjechało także pogotowie energetyczne i wodociągowe.
godz. 21:50
- Ulicą Kilińskiego nie kursują tramwaje 1, 4 i 5. Te jadą przez aleje Piłsudskiego, Śmigłego-Rydza i Dąbrowskiego. Policjanci blokują przejazd dla aut pomiędzy Milionową a Tymienieckiego - relacjonuje z miejsca zdarzenia dziennikarz MM-ki Daniel Siwak. Przy Tymienieckiego stoją wozy bojowe, w których uzupełniane są zapasy wody, a wzdłuż ogrodzenia spacerują przechodnie.
godz. 21.30
Pali się budek dawnej Tkalni Papieskiej, który jako jeden z nielicznych miał zachowany zabytkowy dach. Niestety był on nasmołowany smołą, co utrudniało akcję strażaków i sprawne stłumienie pożaru.
godz. 20:55
- Gęstą chmurę dymu widać z co najmniej kilkunastu kilometrów. Na Kilińskiego i Milionowej tworzą się korki - informuje dziennikarz MM-ki Robert Zwoliński, który przejeżdżał w pobliżu. Na facebooku możemy przeczytać, że dym widać z Dąbrowy, Widzewa a nawet odległej Retkini.


Zobacz zdjęcia z pożaru hali Uniontex

Zdarzenie oczywiście nie odbiło się bez echa wśród społeczników i osób, które pasjonują się łódzkimi zabytkami. W końcu spłonął budynek istotnie ważny pod kątem historii naszego miasta.

- Nogi odmawiały posłuszeństwa, miałem ochotę paść na kolana i płakać, bo wiedziałem, co tracimy - pisze Jarosław Ogrodowski z Fabrykanckiej. Podobnie wypowiadają się inni. - Trochę jestem skołowany. Spłonęła ostatnia rzecz, która mogła się spalić - mówi przejmująco Adam Brajter, wiceprezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Łodzi.

Wśród prawdopodobnych przyczyn wieczornego pożaru przy Kilińskiego, wymienia się także podpalenie. Teren wokół obiektu był słabo zabezpieczonych, a na nim często przebywały postronne osoby.

**


Współpraca: Robert Zwoliński, Daniel Siwak


Czytaj codziennie MMLodz.pl/Nasygnale:

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto