Gra przedstawi przed nami futurystyczny świat, czerpiący garściami chociażby z kultowego filmu "Łowca androidów". Oczywiście, zgodnie z nazwą, będzie w nim dominować klimat cyberpunkowy. Najnowsze dzieło CD Projekt Red oparte zostanie na popularnym papierowym systemie RPG o nazwie Cyberpunk. W pracach nad grą uczestniczył jego twórca - Mike Pondsmith.
Jak łatwo się domyślić, fabuła gry dzieje się w mrocznym 2077 roku. Wtedy bioinżyniera oraz zaawansowana technologia stają się zarówno błogosławieństwem jak i przekleństwem ludzkości. Graczowi przyjdzie więc zmierzyć się z wieloma niebezpieczeństwami i ma mieć on do wyboru wiele alternatywnych scenariuszy rozgrywki. Do eksploracji dostanie olbrzymi i skomplikowany świat, z wieloma miejscami znanymi z papierowej wersji Cyberpunka.
Trailer przedstawia kobietę w trakcie szału, osiągniętego dzięki różnym cyber-modyfikacjom zastosowanym w jej ciele. W ten sposób organizm buntuje się przeciwko zbyt dużej ilości sztucznych elementów. Dodatkowo zobaczymy scenę, w której policja Miasta Nocy stara się pomóc członkowi tzw. Psycho Squadu, czyli elitarnej siły specjalnej, powołanej do walki z ludźmi nadużywającymi implantów zwiększających ich fizyczne możliwości.
- Kiedy taki "psychol" wpadnie w furię, dzieją się dziwne rzeczy. Zapowiada się wtedy na rzeź, dlatego podobne jednostki są likwidowane przez zwykłą policję. Ale ona nie radzi sobie ze wszystkimi takimi przypadkami. Gdy wydarzenia wymykają się spod kontroli, do akcji wkracza właśnie Psycho Squad - zdradza szczegóły fabuły Adam Badowski ze studia CD Projekt Red.
"Cuberpunk 2077" będzie korzystał z udoskonalonej wersji silnika Red, zastosowanego w grze "Wiedźmin 2: Zabójcy Królów".
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
