Porwali teściową dla okupu

W poniedziałek 31 stycznia sąd tymczasowo aresztował na najbliższe trzy miesiące dwóch zatrzymanych przez policję łodzian w wieku 20 i 36 lat. W sobotę przed południem policjanci zostali zaalarmowani telefonicznie przez mieszkankę Bałut o przetrzymywaniu w jednym z mieszkań jej 55-letniej matki.

Sprawcami mieli być dwaj mężczyźni, z których jeden okazał się niedoszłym zięciem pokrzywdzonej. Policjanci skierowani natychmiast pod wskazany adres zatrzymali 20-latka i jego 36-letniego wspólnika, a tym samym uwolnili przetrzymywaną wbrew jej woli kobietę.

Jak wynika z dotychczasowych ustaleń sprawcy już wcześniej grozili pokrzywdzonej chcąc wymusić na niej podanie miejsca pobytu jej córki, z którą jeden z podejrzanych, mimo rozstania, spodziewa się dziecka.

Żądali również wypłaty 30.000 złotych rzekomej rekompensaty jak to określili "za wkład w związek". Przez trzy kolejne dni począwszy od 27 stycznia wozili niedoszłą teściową po różnych adresach w poszukiwaniu jej córki. Ostatecznie po odcięciu możliwości jakiegokolwiek kontaktu telefonicznego ze światem zewnętrznym zaczęli przetrzymywać ją w jednym z mieszkań na Bałutach, gdzie grozili jej nożem.

Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie obu mężczyznom zarzutów, gróźb karalnych, pozbawienia pokrzywdzonej wolności oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego za co grozi im do 10 lat więzienia. Starszy dodatkowo odpowie również za znęcanie się nad swoją ciężarną konkubiną. 31 stycznia decyzją sądu obaj zostali tymczasowo aresztowani na najbliższe trzy miesiące.(Informacja prasowa policji - Joanna Kącka)