Poranna opera na dworcu Łódź Fabryczna - posłuchaj i zobacz [wideo]

W czwartek (13 października) z megafonów na dworcu Łódź Fabryczna rozbrzmiał sopran Doroty Wójcik. Solistka Teatru Wielkiego w Łodzi od godziny 7.15 zapowiadała pociągi TLK, Regio i InterRegio, które odjeżdżały i przyjeżdżały z i do miasta. Tych było dziś kilkanaście.

- Z początku myślałam o stałym schemacie zapowiadania, ale jak się okazało, za każdym razem trzeba przyciągnąć słuchacza. To są bardzo konkretne wypowiedzi i czasy odjazdu, które trzeba szybko podać - tłumaczy sopranistka Dorota Wójcik. Dla łódzkiej śpiewaczki to ciekawe wyzwanie. - To jest takie niespotykanie wyzwanie, jakiego się nie spotka w zawodzie. Póki co głos mi nie wysiada, ale łatwo nie jest - dodaje sopranistka.

Na pomysł opery dworcowej wpadł Marcin Polak, który wymyślił między innymi Lipową od Nowa, Miej Miejsce oraz akcję Ratujmy Łódzkie Murale. - Pomysł narodził się najzwyczajniej w pociągu - mówi MM-ce.

Pasażerowie czekający na śródmiejskim dworcu reagowali różnie na operowe dźwięki dobiegające z megafonu. - Pomysł jest ciekawy, ale taki typ głosu nie pasuje do dworca - komentowała pani Natalia Zawadzka, która jechała dziś do Pruszkowa. Inna z pasażerek podczas słuchania nie mogła się powstrzymać od śmiechu. - Trudno przy tym się nie śmiać, ale może dlatego, że nie byłam przygotowana na operę na dworcu Fabrycznym - mówiła Katarzyna Jędrzejczak, która jechała do stolicy.

Jednak to nie koniec. Drugi akt opery na dworcu Łódź Fabryczna rozegrał się od 15.15. Wtedy "kolejowo" zaśpiewał Przemysław Rezner, również solista Teatru Wielkiego. Posłuchajcie jak brzmi "kolejowa" opera w wykonaniu łódzkich artystów.

Czytaj więcej o dworcu

:

• Kampania informacyjna dla łodzian zamiast imprezy na zamknięcie Fabrycznego