- Ludzie są otwarci i życzliwi - mówi Witalij Mazurenko, student prawa. W Polsce mieszka już trzeci rok, zamierza tu pozostać jeszcze przez półtora roku. - Podoba mi się w Polsce, nie jest mi ciężko. Wiele zależy jednak od tego, po co ktoś tutaj przyjechał. Ciężej jest tym, którzy wybrali się tu do pracy.
- Zdarzają się na przykład problemy z legalizacją pobytu, nie zawsze pracodawcy dopełniają wszystkich formalności - powiedział nam Bogdan Bielecki, przewodniczący koła terenowego Związku Ukraińców w Polsce. - Zdarza się także, że ktoś z Ukrainy przyjeżdża do umówionej wcześniej pracy, po czym okazuje się, że pracy nie ma lub też z czterech miejsc pracy okazuje się, że wolne są tylko dwa. Ukraińcy to są ludzie bardzo solidni i chętni do pracy, liczą na miejsca pracy oraz umowy.
Bogdan Bielecki ubolewa, że Ukraińcy często podpisują umowy zaledwie na tydzień lub na miesiąc, gdy im zależy na bardziej stabilnej i ciągłej pracy.
O gotowości pomocy mieszkańcom Ukrainy, którzy wybierają nasz region mówiła Danuta Majdańska. Reprezentuje ona stowarzyszenie Inicjatywa Rozsądnych Polaków oraz Wojewódzką Radę Pożytku Publicznego.
Zobacz też: Świąteczne kolędowanie w Manufakturze [ZDJĘCIA]
- Ważne są precyzyjne informacje i to, by właśnie takie otrzymywali mieszkańcy Ukrainy, którzy chcą do nas przyjechać - mówi Danuta Majdańska. - Tymczasem nie zawsze jest tak, że Ukraińcy, którzy do nas przyjeżdżają mają pojęcie jak się u nas poruszać. Nasze stowarzyszenie niesie pomoc najuboższym mieszkańcom Łodzi. Ale i Ukraińcy, którzy nie do końca sobie u nas radzą mogą się do nas zgłosić.
Ponadto mieszkańcy Ukrainy mogą zostać wolontariuszami stowarzyszenia, które między innymi organizuje zbiórki żywności.
- Podstawą dla tych obywateli Ukrainy, którzy chcą się u nas osiedlić, powinna być nauka języka polskiego - zaznacza Danuta Majdańska. - Będziemy chcieli zdobyć pieniądze, by móc takie lekcje prowadzić.
Uczestnicy spotkania opowiadali także o obrzędach świątecznych w ich ojczyznach.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?