Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska wygrała z Chinami 3:1

Redakcja
O godzinie 16:30 rozpoczął się pierwszy mecz drugiego dnia Memoriału Huberta Wagnera. Biało-czerwoni rywalizowali z reprezentacją Chin, a pojedynek skończył się tak samo jak wczorajszy mecz z Hiszpanią – 3:1 dla Polaków.

Już od pierwszych akcji meczu zapowiadało się wyrównane spotkanie. Długie akcje, obrony i mocne ataki pobudzały publiczność do głośnego dopingu pomimo braku Marka Magiery, który zawsze wspomagał przez mikrofon polskich kibiców, a tym razem nie mógł przez problemy techniczne. Publika nie zawiodła i pokazała że sama też sobie świetnie radzi. Do przerwy technicznej gra toczyła się punkt za punkt.

Tuż przed zejściem z boiska biało-czerwoni odskoczyli na dwa punkty, jednak chińczycy szybko wyrównali na 10:10 i dalej prowadzili wyrównaną walkę. Po drugiej przerwie technicznej ponownie Polacy objęli prowadzenie i przy stanie 20:18, po złym odbiciu zawodnika Chin, o czas poprosił trener Jianan Zhou. Wskazówki dane za pierwszym razem niewiele pomogły jego podopiecznym, dlatego ponownie zwołał swoich zawodników przy stanie 22:19. Tuż po wznowieniu gry Ruciak zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki, a po błędzie Chińczyków biało-czerwoni wygrali seta 25:21.

Punktowy przebieg seta: 1:1, 5:5, 8:6, 9:10, 12:12, 17:15, 20:18, 22:19, 25:21.

Podobnie jak w poprzednim secie, również druga partia rozpoczęła się od walki punkt za punkt. Bardzo dobrze prezentował się Krzysiek Ignaczak, który w dzisiejszym meczu zastąpił Piotra Gacka. Po kilku błędach rywala Polacy objęli prowadzenie 5:3, a na przerwę techniczną schodzili z trzy punktową przewagą. Po powrocie na parkiet rywale zaczęli popełniać więcej błędów w ataku, mimo ofiarnej gry w obronie.

Również Polacy nie wpuszczali łatwo piłki w boisko, co powodowało dłuższe wymiany. Zbigniew Bartman zdobył dwukrotnie punkt bezpośrednio z zagrywki i siatkarze zeszli na drugą przerwę techniczną. Biało-czerwoni poczuli wiatr w żaglach i zwiększali swoją przewagę 16:10, 19:11, a po dłuższej akcji zakończonej obroną Igły i atakiem Bartmana Polacy wgrywali 21:14. Po ataku Bartmana Polacy mieli piłkę setową, a 25 punkt zapisał na swoim koncie Łukasz Kadziewicz.

Punktowy przebieg seta: 2:2, 5:2, 8:5, 11:8, 13:8, 16:10, 19:11, 21:13, 23:16, 25:18.

Trzecią cześć meczu od ataku z piłki przechodzącej rozpoczęli Chińczycy. Po następnych trzech akcjach, gdy rywale objęli prowadzenie 0:4, Castellani poprosił o czas. Po błędzie Wiki w przyjęciu Chiny prowadziły już 4:10. Po drugiej przerwie dla szkoleniowca biało-czerwonych Wika, Pliński i Gromadowski postawili skuteczny trójbok, jednak straty wciąż były spore. Rozgrywający Chin zgubił polski blok i siatkarze zeszli na przerwę techniczną przy stanie 8:16.

Przez własne błędy i dobre rozegrania rywali przewaga nie topniała. Dopiero przy stanie 12:20 Polacy zaczęli skuteczniej blokować rywala dzięki czemu odrobili dwa punkty straty a trener rywali zaniepokojony sytuacją na boisku zwołał swoich podopiecznych. Po ataku z piłki przechodzącej biało-czerwoni zmniejszyli straty do pięciu punktów, jednak taka różnica okazała się zbyt duża do odrobienia. Gromadowski zdobył dwukrotnie punkt bezpośrednio z zagrywki i ponownie o przerwę poprosił trener rywali.

Punktowy przebieg seta: 0:4, 1:7, 4:10, 5:13, 7:15, 10:17, 14:21, 16:22, 18:23, 20:23, 20:25.

Podobnie jak w pierwszym i drugim secie, na początku gra toczyła się punkt za punkt. Jednak po przerwie technicznej to rywale zaczęli obejmować prowadzenie. Po czasie dla szkoleniowca Polaków Zbigniew Bartman posłał asa serwisowego, Pliński zdobył punkt z ataku i na tablicy wyników wyświetliło się 12:13.

Po wznowieniu gry kapitalną obroną popisał się Igła, po której jego koledzy mogli wyprowadzić skuteczną kontrę i zremisować. Kontynuowali dobrą passę, którą wspomagali rywale popełniając błędy. Na drugiej przerwie technicznej było 16:13! Z każdą akcją przewaga rosła, aż przy stanie 21:15 szkoleniowiec Chin poprosił o czas. Rywale zdołali odrobić kilka punktów, m.in. przez złe dogranie Wiki, jednak i tak decydująca akcja należała do biało-czerwonych.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto