Koronawirus w łódzkiej policji
Jak twierdzi asp. Marzanna Boratyńska z WRD KMP w Łodzi, policjanci nie brali udziału w interwencjach drogowych. Pracują w budynku przy ul. Stokowskiej i zarazili się od siebie.
- Funkcjonariusze nie mieli żadnych objawów. Wykonano im test, bo mieli kontakt z osobami zakażonymi (był to kontakt poza służbą). Czują się dobrze - mówi Marzanna Boratyńska.
Funkcjonariusze zarazili się od siebie
Pierwszy z funkcjonariuszy, u których stwierdzono groźną chorobę, miał kontakt z 6 policjantami. Tuż po otrzymaniu wyników zostali oni skierowani na kwarantannnę. 7 maja u jednej osoby z tego składu , mimo braku objawów, wynik okazał się pozytywny, u pozostałych negatywny. Niezwłocznie sporządzono listę osób, z którymi zarażony funkcjonariusz miał kontakt 3 maja czyli tuż przed poddaniem kwarantannie. Wykaz objął 17 osób z różnych ogniw, które przebywają od 8 maja na kwarantannie i oczekują na wyniki ( ponowne próbki) .
- Wszyscy ze stanu WRD KMP w Łodzi codziennie przed rozpoczęciem służby mają mierzoną temperaturę - podkreśla Marzanna Boratyńska.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?