Zatrzymanie było owocem długiej i żmudnej pracy operacyjnej. Funkcjonariusze od tygodni starali się wytypować sprawców. Jednym z podejrzanych był wielokrotnie notowany w przeszłości 35-latek. Został zatrzymany w czwartek, 25 lutego, ok. godz. 11 na ul. Wólczańskiej. Jechał na rowerze, na widok policjantów usiłował uciekać, co mu się jednak nie udało. Okazało się, że jednoślad był kradziony, a mężczyzna wracał z właśnie z kolejnego skoku – z kradzioną walizką.
Nie chciał powiedzieć, skąd pochodzą znalezione przy nim rzeczy, m.in. klucze, które policjanci szybko jednak dopasowali do właściwych drzwi. W mieszkaniu zatrzymanego znaleźli część pochodzących z kradzieży przedmiotów, m.in. akcesoria samochodowe i rowerowe. Kolejne łupy - sprzęt sportowy i muzyczny, rowery, narzędzi budowlane, włamywacz trzymał we własnej piwnicy. Ustalono, że od połowy stycznia do dnia zatrzymania kilkakrotnie włamywał się do komórek domów na terenie miasta i kradł z nich co cenniejsze przedmioty. Włamywacz trafił już decyzją sądu do aresztu. W związku z recydywą grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Sprawa jest rozwojowa. Policjanci prowadzą dalsze czynności, zmierzające do ustalenia rzeczywistej liczby przestępstw, wartości strat, oraz sprawców biorących w nich udział. Policja prosi wszystkich łodzian, których piwnice zostały ostatnio okradzione, a którzy do tej pory nie zgłosiły tego faktu, o kontakt z I Komisariatem Policji (ul. Sienkiewicza 28/30, całodobowy tel. (47) 841 14 00).
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?