Policja skontrolowała łódzkich taksówkarzy - ukarano 22 kierowców

Wspólna akcja drogówki, Inspekcji Transportu Drogowego oraz skarbówki miała na celu wyeliminowanie nieuczciwych taksówkarzy, którzy wożą mieszkańców naszego miasta. - Często otrzymujemy informacje, że taksówkarze jeżdżą bez wymaganych dokumentów, czyli nie mają wymaganej licencji na przewóz osób czy zalegalizowanego taksometru. Chcemy wyeliminować tzw. szarą strefę, stąd też taka akcja - tłumaczy mł. asp.Grzegorz Wawryszuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Akcja zaczęła się w piątek (18 marca) po godzinie 20. Nieumundurowani funkcjonariusze obserwowali na ulicach Łodzi wybrane taksówki, następnie sprawdzane były numery rejestracyjne pod kątem obecności w bazie. Jeśli jakieś auto w niej nie figurowało, oznacza to, że kierowca nie posiadał wymaganej licencji.

Wtedy funkcjonariusze legitymowali się, a taksówkarz wraz z samochodem poddawani zostali szczegółowej kontroli. Inspektorzy Transportu Drogowego sprawdzali licencję oraz aktualne badania. Policja kontrolowała stan trzeźwości kierowców oraz stan techniczny, natomiast urzędnicy Inspektoratu Kontroli Skarbowej sprawdzali legalizację taksometru.

Między godziną 20 a 3 w nocy skontrolowano w sumie dwadzieścia dwa auta. Dziesięciu kierowców nie posiadało aktualnej licencji na przewóz osób i mogą otrzymać za to kary do 3 tys. złotych. Dwunastu kierowców nie miało zalegalizowanego taksometru. Jeden z kierujących za brak badań otrzymał karę pół tysiąca złotych.

Poza tym nałożono trzy mandaty karne na kwotę 1,5 tys. złotych oraz w związku ze złym stanem technicznym zabrano pięć dowodów rejestracyjnych. Wszystkie służby są zadowolone z efektów współpracy. Jak poinformował MM-kę w sobotę mł. asp Wawryszuk, to nie była na pewno ostatnia taka akcja.W Łodzi zarejestrowanych jest ponad 2,9 tys. taksówkarzy.