W sobotę (2 marca) około godziny 10 pabianiccy policjanci wraz z funkcjonariuszami z KWP w Łodzi zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej, dotarli do garaży znajdujących się na terenie Starych Bałut.
Z posiadanych przez policjantów informacji wynikało, że zorganizowano tam tzw. dziuplę, w której ukryto skradzione w Pabianicach BMW. Auto wartości 80 tysięcy złotych zginęło w nocy z 1 na 2 marca w centrum Pabianic. Złodzieje skradzionym autem odjechali w kierunku Łodzi.
Po odchyleniu górnej części wrót policjanci zauważyli w garażu hondę accord na łódzkich tablicach rejestracyjnych. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że warte 60 tysięcy złotych auto zostało skradzione nad 21 lutego z terenu parkingu na Radogoszczu.
Na razie zarzuty usłyszały dwie osoby, które udostępniły złodziejom garaże. Za paserstwo grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratury zostali oddani pod dozór policyjny.
Zobacz materiały o wydarzeniach w Łodzi | |||
Łodzianin Roku | Budowa trasy WZ | Kawalerki tanieją | Kreatywne lokale |
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?