W Widzewie po pokonaniu w Łodzi Wisły Kraków (2:1) panuje znakomita atmosfera. Pod wrażeniem bardzo dobrej postawy łodzian był nawet Patryk Małecki, dawny piłkarz Wisły, a obecnie gracz Pogoni, który nie spodziewał się, iż jego była drużyna przegra w Łodzi.
Widzew choć zajmuje ostatnie miejsce w tabeli wcale nie jest bez szans w meczu z Pogonią. Szczecinianie na swoim boisku wcale nie są postrachem dla przyjezdnych. Pogoń na własnym boisku zdobyła przecież zaledwie punkt więcej od Widzewa!
Może w końcu Widzew zdobędzie na wyjeździe trzy punkty? Zwycięstwo w Szczecinie pozwoliłoby z większym optymizmem myśleć o kolejnych meczach, które zadecydują o tym czy Widzew utrzyma się w ekstraklasie.
W innej sytuacji jest Pogoń Szczecin, która zajmuje piąte miejsce w tabeli. Jeżeli portowcy pokonają Widzew, w najgorszym wypadku utrzymają tę pozycję, ale przy korzystnych dla siebie wynikach dwóch innych spotkań, Pogoń może awansować nawet na trzecią lokatę. Jak widać łodzianie nie mogą liczyć na ulgową taryfę w Szczecinie.
W środę widzewiacy ćwiczyli na bocznym boisku przy al. Piłsudskiego. Wcześniej trener Artur Skowronek szczegółowo analizował wraz ze swoimi podopiecznymi grę Pogoni. W zajęciach nie wzięli udziału Yani Urdinov (pracował na siłowni) oraz Aleksiej Visnakovs (trenował indywidualnie) i obaj niemal na pewno nie wystąpią w Szczecinie. Kilku zawodników zostało oddelegowanych na mecz trzecioligowych rezerw w Pucharze Polski, wygrany przez widzewiaków w Kleszczowie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?