Podwyżka opłat za śmieci w 2021. Na jednej się nie skończy! Woda też zdrożeje. "Będzie więcej ucieczek z systemu. Ludzie widzą, że można"
By przeciwdziałać "ucieczkom" z systemu, w UMŁ planowano powiązać wywóz śmieci ze zużyciem wody: za metr sześcienny 9, 60 zł (19,20 zł przy niesegregowaniu) przy założeniu, że każda osoba zużywa średnio 3 m. sześć. PiS i wojewoda protestowali, tłumacząc, że dla niektórych rodzin oznacza to podwyżkę o 300-400 zł rocznie. Zaś wiceprezydent Małgorzata Moskwa-Wodnicka (SLD) komentowała, że ten system "podwyżki nie oznacza, bo jedni zapłacą więcej, inni mniej". W każdym razie logika UMŁ polega na tym, że na wodzie oszukać nie można, zatem jest to system najbardziej sprawiedliwy, bo każdy płaci za siebie, a nie - jak obecnie - płacący nie tylko za siebie, ale i za niepłacących. Regionalna Izba Obrachunkowa unieważniła jednak przyjęty przez Radę Miejską system powiązania opłat za śmieci ze zużyciem wody. Argumentowano m.in., że spółdzielnie nie byłyby w stanie określić stawek opłat dla mieszkańców, poza tym wątpliwości skład orzekający miał więcej, choćby w kwestii naliczania opłat za pół roku wstecz. Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo.