Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pocztowy strajk

Włodzimierz Kupisz
Najbardziej zdenerwowani są mieszkańcy Łodzi, którzy nie mogą korzystać z usług jedynej w Łodzi czynnej całą dobę Poczty Głównej przy ulicy Tuwima. Jedną z poszkodowanych klientek była Danuta Możdżeń.
Najbardziej zdenerwowani są mieszkańcy Łodzi, którzy nie mogą korzystać z usług jedynej w Łodzi czynnej całą dobę Poczty Głównej przy ulicy Tuwima. Jedną z poszkodowanych klientek była Danuta Możdżeń.
Wczoraj strajkował co piąty łódzki urząd pocztowy. Dziesiątki tysięcy emerytów i rencistów nie otrzymało w terminie świadczeń. Niektórzy stali w tasiemcowych kolejkach, żeby odebrać pieniądze bezpośrednio z poczty.

Wczoraj strajkował co piąty łódzki urząd pocztowy. Dziesiątki tysięcy emerytów i rencistów nie otrzymało w terminie świadczeń. Niektórzy stali w tasiemcowych kolejkach, żeby odebrać pieniądze bezpośrednio z poczty.

- Mnie w ogóle nie wpuszczono do środka - skarżył się Stanisław Żurek z ul. Limanowskiego, który z żoną Kazimierą nie mógł odebrać przed południem świadczeń z poczty przy ul. Jeziornej 40a. - Strajkujący, z którym rozmawiałem, siedział w oknie i pił kawę. Na moje prośby o wydanie emerytury, wyśmiał mnie, powiedział "Idźcie kraść, jak nie macie z czego żyć".

Kazimiera Żurek powiedziała nam, że oboje z mężem są cukrzykami. Nie mają od kogo pożyczać pieniędzy. Ich córka Izabela Bednarska jest rencistką. Jej świadczenie wysłane przez ZUS 22 czerwca "gdzieś się zapodziało".

- Mama czeka na paczki, ważne dokumenty zawodowe do podpisania, wysłane pocztą, a dziadkom trzeba pożyczyć pieniądze - nie dostali emerytury, bo listonosz strajkuje - opowiada Agata Kuberska, której rodzina zawiodła się na urzędzie przy ul. 11 Listopada.

Grzegorz Majewski nie dostał się wczoraj do UP nr 44. Telefonicznie też nikt nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, gdzie odebrać emerytury i renty.

- Nie jesteśmy przeciwni wypłacaniu pieniędzy - zapewnił Paweł Jędrzejewski, przewodniczący komitetu strajkowego w Łodzi. - Wieczorem w poniedziałek uzgodniliśmy na spotkaniu regionalnego komitetu strajkowego, że zostaną zorganizowane punkty wypłaty świadczeń.

Jednak Grzegorz Majewski nie znalazł nigdzie ich adresów.

Urząd nr 1 przy ul. Tuwima 38 był wczoraj zamknięty. Na drzwiach wisiały kseroodbitki napisu "Strajk" z biało-czarną chorągiewką. Tyle strajkujący mieli do powiedzenia 20 tysiącom emerytów i rencistów, którym ta poczta co miesiąc przekazuje pieniądze. Na I piętrze dwie urzędniczki wydawały awizowane paczki i listy. Na nich skupiała się niechęć klientów.

- Mój listonosz zostawia awizo, bo nigdy nie chce mu się wejść na I piętro - i on chce podwyżki? - pytała tłum petentów pani Danuta z ul. Małachowskiego, której po długim oczekiwaniu udało się odebrać awizowaną przesyłkę.

- Sekretarka miała wysłać z poczty przy ul. Łagiewnickiej korespondencję: wezwania z określonym terminem płatności. Jak mają ten termin liczyć: od dnia zakończenia strajku? - pytał nas retorycznie Wacław Pełczyński, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Budowlanych Kielnia. - Każdy walczy o swoje, ale za swoje. Jeżeli za czas strajku "Solidarność" wypłaci dniówki protestującym, to ja ten strajk w pełni popieram.

Paweł Jędrzejewski, przywódca strajku, powiedział nam, że to nie jest tylko próba wywarcia presji na dyrekcję w sprawie 150-złotowej podwyżki do pensji zasadniczej. To protest, który ma uświadomić dyrekcji, że w Łodzi brakuje m.in. 200 etatów roznosicieli, że pracownicy mają również latem prawo do urlopów wypoczynkowych i do wentylatorów w pracy. Strajkują o gwarancje zatrudnienia, gdyby doszło do komercjalizacji firmy. W drugim dniu strajku z protestującymi spotkał się Konrad Mirowski, wicedyrektor generalny Poczty Polskiej. Do czasu zamknięcia numeru gazety pertraktacje nie przyniosły rezultatów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto