Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po sesji trzeba odreagować!

Redakcja
Od poniedziałku studenci Politechniki Łódzkiej zaczęli zmagania w sesji poprawkowej, a żacy z Uniwersytetu przez ten tydzień będą się jeszcze lenić. Po ciężkiej dwutygodniowej sesji nadeszły dla nich ferie.

A może tropiki?

Ferie to wspaniały czas na regenerację sił, relaks i odpoczynek, który wcale nie musi polegać na leżeniu w łóżku i gapieniu się w telewizor. Głowa żaka jest pełna pomysłów, dlatego też to najlepszy okres, by wcielić je w życie. Dla tych, którzy zimie z chęcią powiedzieliby już "żegnaj!" na pewno znajdzie się coś w biurze podróży. Tak, właśnie teraz, kiedy na dworze jest ujemna temperatura, a zalegający na chodnikach śnieg uprzykrza tylko życie. To dobry czas by wybrać się w tropiki. – Aktualnie wycieczki na przykład do Egiptu, Turcji czy Tunezji są nawet 30% tańsze niż w sezonie. Poza tym, nie ma tam teraz tylu turystów, a pogoda jest wspaniała. Opalenizna gwarantowana! – rekomenduje pracownica jednego z biur turystycznych przy ul. Piotrkowskiej. Jak widać z egzotycznego wyjazdu płyną same korzyści. Po ciężkich zmaganiach z nauką, nieprzespanych nocach i litrach wypitej kawy warto spotkać się ze słońcem, a tym samym zrobić coś dobrego dla ciała duszy i umysłu!

Zimowe szaleństwo w górach

A co z biednymi studentami Politechniki Łódzkiej, którzy mogą pomarzyć jedynie o tym, by egzaminujący profesor miał dobry humor. Oni nie mogą pozwolić sobie teraz na żadne wypady, nawet poza granice Łodzi. Ale zaraz po egzaminacyjnym sukcesie lub ewentualnej porażce – jak najbardziej. Nie musi to być od razu słoneczna Italia, ale Zakopane czy Szczyrk są w sam raz. – Nie można się przepracowywać, a po wysiłku należy się zasłużony odpoczynek – przyznają zgodnie studenci Politechniki Łódzkiej. Tak jak wspominałam wielu z nich wybiera się jeszcze w góry, by chociaż przez trzy dni poszusować na nartach i snowboardzie. – Jeździmy zawsze w to samo miejsce, do Wisły. Sprawdzony stok, piękne widoki. Przez ten czas można zapomnieć o porażce z matematyki – śmieje się Piotr, student III roku. Są jednak też i tacy, którzy najlepiej regenerują się i zapominają o stresie we własnym domu. Tak jak Majka , która bywa w nim bardzo rzadko. – Po zaliczonej sesji poprawkowej, która niestety nigdy mnie nie omija, zawsze jadę do mojego rodzinnego Kazimierza, gdzie zapominam o wszystkim – zwierza się.

Studentom, którzy jeszcze zmagają się z egzaminami życzymy samych sukcesów. A tym, którzy cieszą się teraz chwilową wolnością od nauki – miłego wypoczynku w tropikach, szalonych zjazdów ze stoku i regeneracji sił w domowym zaciszu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto