Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Platforma wymieniła sobie marszałków

Marcin Darda
Włodzimierz Fisiak gratuluje Witoldowi Stępniowi
Włodzimierz Fisiak gratuluje Witoldowi Stępniowi Jakub Pokora
Włodzimierz Fisiak, przez cztery ostatnie lata marszałek województwa łódzkiego, w czwartek opuścił swój gabinet. Stery województwa przejął jego były zastępca Witold Stępień. Mimo że liderzy PO w Łódzkiem - Andrzej Biernat i Cezary Grabarczyk - publicznie zapowiadali, że zmiana na tym stanowisku byłaby nonsensem.

Decyzja zapadła na środowym zamkniętym spotkaniu zarządu regionu PO. Fisiakowi zaproponowano posadę wicemarszałka, ale jej nie przyjął. W czwartek na pierwszej sesji sejmiku nowej kadencji widać było, że jest mocno przybity. - Jak ja to komentuję? Nie jest tajemnicą, że Andrzej Biernat uzasadniając wybór powiedział, że ma do mnie ograniczone zaufanie - mówił Włodzimierz Fisiak. - Teraz się przebadam, odpocznę i zastanowię, co dalej.

Cała trójka zna się jeszcze z lat 90. z Konstantynowa. Gdy Fisiak był tam burmistrzem, Biernat i Stępień byli jego podwładnymi: pierwszy jako szef miejskiej pływalni, drugi m.in. jako dyrektor techniczny spółki komunalnej. Teraz ograli byłego szefa.

Nominacja Stępnia to czysta polityka. W kuluarach sejmiku można było usłyszeć trudne pytanie wojewody Jolanty Chełmińskiej do Andrzeja Biernata "dlaczego nie szanuje demokratycznego wyboru". Chodziło o rekordowe 21 tys. głosów, które w wyborach zebrał Fisiak. Szef klubu PiS Marcin Mastalerek, komentując nominację Stępnia, stwierdził, że PO przyznała, iż Fisiak był kiepskim marszałkiem. Za to nowy marszałek komplementował byłego, dodając, że chciałby być tak skuteczny.

Wicemarszałkami zostali Dorota Ryl (PO) i Artur Bagieński (PSL). Na członków zarządu wybrano Marcina Bugajskiego (PO), ostatnio wiceprezydenta Łodzi, i Dariusza Klimczaka (PSL), który miał ten stołek w poprzedniej kadencji. Szefem sejmiku nadal jest Marek Mazur (PSL).

* * * * *

Tomasz Sadzyński wraca do marszałka
Były prezydent Łodzi złożył wniosek o przywrócenie do pracy w Urzędzie Marszałkowskim. Sadzyński był sekretarzem Urzędu Marszałkowskiego. Gdy premier wyznaczył go do pełnienia funkcji prezydenta Łodzi, wziął bezpłatny urlop. Miał być na nim do końca grudnia. Jednak teraz poprosił o skrócenie urlopu do 5 grudnia. Wniosek zatwierdził Włodzimierz Fisiak. Była to jego ostatnia decyzja jako marszałka.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto