Plan miejscowy ściśle reguluje w jaki sposób można przebudowywać dawną fabrykę i zmieniać jej wygląd. Zakazuje wyburzeń a przebudowy należy konsultować z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Plan mówi o tym, że dozwolona jest jedynie elewacja z czerwonej cegły, a uzupełniające elementy elewacji mogą mieć kolory stonowanej zieleni.
Właściciel kompleksu Richtera, firma Central Fund of Immovables utrzymuje, że nic nie wie o nowym planie miejscowym. Tomasz Brodzki z firmy Central Fund of Immovables zapowiedział, że zapozna się z wytycznymi, ale wszystko wygląda tak, jakby miasto chciało, aby wstawić do fabryki stare maszyny i przywrócić tam przemysł
W 2010 roku w łódzkiej prokuraturze toczyło się postępowanie na wniosek wojewódzkiego konserwatora zabytków. Podejrzewał on, że w fabryce doszło do samowoli budowlanej i nielegalnego niszczenia zabytków. Postępowanie umorzono. Decyzję skrytykowali konserwatorzy i łódzkie organizacje chroniące zabytki.
Marek Wilczak z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej tłumaczy, że plan miejscowy nie oznacza, że nagle trzeba wszystko przywrócić do pierwotnego stanu. Jest to jednak dodatkowe zabezpieczenie w przypadku, gdyby rozpoczęto na terenie fabryki nielegalne prace.
Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków dodaje, że konserwator może nakazać usunięcie ozdób z elewacji fabryk, które kłócą się z historycznym wyglądem budynku.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?