Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pirat drogowy pędził ul. Wólczańską pod prąd. Miał na liczniku ponad 110 km/h

Redakcja
Czytaj dalej, kliknij kolejny slajd
Czytaj dalej, kliknij kolejny slajd
Po policyjnym pościgu zatrzymano 26-letniego motocyklistę, który pędził przez centrum Łodzi z prędkością 111 km na godz. Sprawca próbował uciekać funkcjonariuszom jadąc pod prąd ul. Wólczańską.

Do zdarzenia doszło 8 lipca, około godz. 21.

Miał na liczniku 111 km/h!

- Patrol z łódzkiej grupy „SPEED” prowadził kontrole prędkości na al. Piłsudskiego. Policjanci poruszali się nieoznakowanym radiowozem. W pewnym momencie z dużą prędkością wyprzedził ich motocyklista. Mundurowi zmierzyli jego prędkość, wówczas okazało się, że porusza się 111 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h – wyjaśnia st. asp. Marzanna Boratyńska, oficer prasowy łódzkiej drogówki.

Pirat drogowy pędził ul. Wólczańską pod prąd.

Funkcjonariusze ruszyli w pogoń za motocyklistą. Gdy znaleźli się na jego wysokości dali mu sygnał, by się zatrzymał. 26-latek początkowo lekko zwolnił, ale chwilę później gwałtownie dodał gazu i zaczął uciekać. By zgubić pościg, skręcił w ul. Żeromskiego, a stamtąd ignorując nakaz jazy na wprost w ul. Kopernika. Gdy dojechał do skrzyżowania z ul. Wólczańską, skręcił w lewo i zaczął jechać pod prąd. Na skrzyżowaniu z ul. Struga stracił jednak panowanie nad motocyklem i przewrócił się.

- Natychmiast do niego podbiegli policjanci. W trakcie rozmowy z 26-latkiem, o zaistniałej sytuacji, oświadczył, iż nie posiada i nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania – mówi .st. asp. Marzanna Boratyńska. - Przyznał również, ze jego pojazd nie posiada od dawna polisy OC. Opowiedział również, że motocykl wyposażony jest w inny wyróżnik tablicy rejestracyjnej, a ten, który jest na pojeździe, dostał kiedyś od swojego znajomego.

Pirat był na szczęście trzeźwy. Został zatrzymany i oddany do dyspozycji prokuratora, który zdecyduje o zarzutach. Osobnym torem policjanci przygotowali wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego dotyczącą polisy OC. Za jazdę nieubezpieczonym pojazdem grozi mu co prawda kara, „tylko” 870 zł, czeka go jednak również grzywna za poruszanie się pojazdem bez ważnego przeglądu technicznego (termin badania upłynął w 2017 roku) bez uprawnień, a co najważniejsze kara za przekroczenie prędkości i złamanie pozostałych przepisów o ruchu drogowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto