W niedzielę rano, około godz. 7.50, dyżurny łódzkiej komendy został powiadomiony, że na pasie ruchu ul. Paderewskiego w białym samochodzie z włączonym silnikiem śpi kierowca. Wysłany tam patrol odnalazł volkswagena golfa z włączonymi światłami stop. Za kierownicą spał młody mężczyzna. Mundurowi zapukali w szybę, a gdy kierowca się ocknął, zaczął uciekać.
Funkcjonariusze szybko ruszyli za golfem w pościg. Mężczyzna kierował się na południe miasta. Gdy skręcił w ul. Dubois, na wysokości ul. Niepołomickiej, porzucił pojazd i dalej uciekał pieszo. Szybko został zatrzymany.
Rychło wyszło na jaw, że 25-latek nie dość, że nie posiada prawa jazdy, to jeszcze jest pijany. Badanie trzeźwości wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Ponadto okazało się również, że mężczyzna jest pod wpływem narkotyków. Policjanci przeszukali golfa, wewnątrz którego znaleźli marihuanę.
Wkrótce mężczyzna usłyszy szereg zarzutów m.in. kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli, spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz jazdy bez uprawnień co zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci uratowali jeża, któremu głowa utknęła w jednorazowym kubku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?