30-letni prawy pomocnik Robert Szczot zagrał 30 minut w spotkaniu z Cracovią i doznał ciężkiej kontuzji. Przeszedł operację przywodziciela, pojawiły się komplikacje i piłkarz całą rundę miał straconą. Teraz wróci do zajęć, najpierw ostrożnie, na indywidualnych zasadach, ale z czasem zacznie normalnie pracować z zespołem i powinien być przygotowany do walki w pierwszym meczu ligowej wiosny 17 lutego, o godz. 18, w Łodzi z walczącą o czołowe lokaty Polonią Warszawa.
Szczot, po nieudanym epizodzie w Górniku i Iraklisie Saloniki, będzie miał szansę udowodnić, że ciągle jest wiele wart. Udało się to wielu piłkarzom, którzy grali ostatnio w ŁKS, dlaczego więc jego przypadek miałby być inny.
Zapowiadana operacja łydki Marcina Smolińskiego okazała się zwykłym zabiegiem jej oczyszczenia i zawodnik po okresie zajęć rehabilitacyjnych powinien szybko wrócić do treningów. Jeśli "Smołę" nic nie będzie bolało, ma szansę stać się ważnym piłkarzem ŁKS, bo sporo potrafi. Ma dopiero 27 lat , a już rozegrał w ekstraklasie 97 spotkań, strzelił 6 bramek, a z Legią zdobył mistrzostwo Polski i Puchar Polski.
24-letniego Rafała Kujawę ŁKS wystawił na listę transferową, ale nikt na razie się po niego nie zgłosił. Piłkarz zatem po wyleczeniu kontuzji (rekonstrukcja więzadeł) i rehabilitacji będzie trenował z zespołem i jeżeli będzie w formie, to może się stać prawdziwym jokerem w talii Ryszarda Tarasiewicza. Przypomnijmy mecz w I lidze z Bogdanką w Łęcznej. ŁKS przegrywał 0:1, Kujawa był niewidoczny na boisku. Do czasu. Pokazał, że na wiele go stać, gdy w 92 i 93 minucie zdobył dwie bramki i zapewnił łodzianom zwycięstwo.
W drużynie ŁKS, tej z rundy jesiennej, tkwi spory, wciąż niewykorzystany potencjał. Tomasz Hajto na przykład uważa, że odkryciem jesieni był stoper Piotr Klepczarek, który wiosną powinien spisywać się jeszcze lepiej, grać pewniej i skuteczniej, co pozwoli zespołowi kończyć mecze bez straty gola.
W klubie pojawił się trener Ryszard Tarasiewicz, który spotkał się z prezesami ŁKS. Pierwsze ustalenia nie są niestety optymistyczne. Łodzianie podczas przygotowań do rundy wiosennej nie wyjadą na żadne zagraniczne zgrupowanie. W styczniu i lutym ełkaesiacy rozegrają pięć spotkań kontrolnych: 18.01 z Koroną Kielce, 21.01 z Bogdanką Łęczna, 25.01 z GKS Bełchatów, 28.01 z OKS 1945 Olsztyn i 4.02 z Legią Warszawa (w dwóch ostatnich meczach gospodarzami będą rywale).
Seniorzy jeszcze urlopują, a piłkarze Młodej Ekstraklasy w środę rozpoczęli przygotowania. Podopieczni Marcina Pyrdoła będą trenować w hali i na sztucznym boisku. Nie zajdą większe zmiany w składzie (dojdą najzdolniejsi juniorzy z Akademii Piłkarskiej).
Rozegrają sześć meczów sparingowych, pierwszy 21 stycznia z Borutą. Na początku marca w pierwszym meczu ME łodzianie (ostatni w tabeli, 11 zdobytych punktów) podejmą lidera - warszawską Legię (37 punktów).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?