Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piękno Łódzkich Spotkań Baletowych

Dariusz Pawłowski
Zespół Baletowy Teatro alla Scala zakończył tegoroczne Łódzkie Spotkania Baletowe
Zespół Baletowy Teatro alla Scala zakończył tegoroczne Łódzkie Spotkania Baletowe fot. Brescia-Amisano Teatro alla Scala
Tegoroczna impreza Teatru Wielkiego w Łodzi zaimponowała nie tylko poziomem, ale i przemyślanym doborem poszczególnych zdarzeń. Jednakże trzy spektakle XXI Łódzkich Spotkań Baletowych szczególnie zapadną w pamięć widowni tego festiwalu.

"Wybitni choreografowie XX wieku" - taki podtytuł nadali organizatorzy tegorocznej edycji imprezy i, trzeba przyznać, rzeczywiście zobaczyliśmy choreografie artystów baletu z najwyższej półki. No bo w końcu dokonania Maurice'a Béjarta, George'a Balanchine'a, Gila Romana, Williama Forsythe'a, Jerome'iego Robbinsa, Akrama Khana, Russella Maliphanta, Julio Arozareny to kamienie milowe teatru tańca. Także choreograf polskiej festiwalowej propozycji, Ewa Wycichowska, to artystka wybitna, o olbrzymim znaczeniu dla polskiego baletu, w Łodzi szczególnie uwielbiana. Taki "pakiet" nazwisk gwarantował więc, że będziemy każdego festiwalowego wieczoru obcować, jeśli nie wyłącznie ze sztuką fenomenalną, to przynajmniej ważną.

I trzeba przyznać, że poszczególne spektakle przyniosły potwierdzenie tego założenia. Co więcej: okazało się, iż "ubranie" Spotkań w tematyczność, tchnęło nowy wiatr w żagle imprezy. Stała się ona już nie tylko atrakcyjnym przeglądem znakomitych przedstawień dla miłośników sztuki baletowej, ale postąpiła krok dalej, proponując wspólny mianownik dla zebranych widowisk i, nie zadowalając się pozostawieniem po sobie jedynie ogólnego wrażenia, podjęła próbę ukierunkowania, a przez to wzmocnienia refleksji widza. Wydaje się zatem, że był to dobry pomysł i może warto ten sposób doboru przedstawień na kolejne edycje festiwalu utrzymać...

Gwiazdą tegorocznych Spotkań była bez wątpienia Sylvie Guillem i myślę, że jej występ można spokojnie umieszczać wśród najlepszych w całej historii imprezy. Mieliśmy okazję zobaczyć nie tylko finezję, dopracowaną do perfekcji technikę i nieprawdopodobną świadomość własnego ciała, ale również niepospolitą wrażliwość i oddanie sztuce. Spektakl "Push", w którym Guillem zaprezentowała się razem z Russellem Maliphantem, był zachwycającym pokazem nowoczesnej wyobraźni i zdawałoby się nieograniczonych możliwości człowieka w zakresie poświęcenia ciała i wykorzystaniu go w tańcu i sztuce.

Widowisko odmienne od tego, do czego jesteśmy na co dzień przyzwyczajeni w Europie, a przy tym "powalające" wizyjnością i mocą, pokazał w Łodzi Akram Khan ze swoim zespołem. Zapierające dech w piersiach sceniczne obrazy i energetyczny taniec, sięgający do mistycyzmu, ludzkich prapoczątków, wiary, nadziei, pragnień. Jeśli kogoś "wciąga" taki teatr, to czyni to bez reszty i długo nie "puszcza".

Zachwycającym przedstawieniem okazała się również propozycja Béjart Ballet Lausanne. To poruszające połączenie indywidualności tancerzy, technicznego mistrzostwa, emocji zawartych w ruchu i bardzo atrakcyjnego dla oka choreograficznego rozpasania. Przykład, jak wiele można opowiedzieć bez słów...

Wśród najważniejszych dokonań tegorocznych Spotkań należy umieścić również występ Zespołu Baletowego Teatro alla Scala. Zobaczyliśmy wielkie choreografie Balanchine'a i złożony przy ich pomocy hołd sztuce baletu, ale również fantastyczne umiejętności tancerzy i ich doskonałą współpracę na scenie - zarówno w duetach, jak i w układach zbiorowych.

Podobnych emocji nie wywołały może występy Royal Ballet of Flanders i Akademickiego Teatru Opery i Baletu im. P. Czajkowskiego w Permie, ale i to przecież były balety wysokiej próby. Najmniej udaną propozycją okazał się spektakl "Spotkania w dwóch niespełnionych aktach", lecz i on mieścił się w artystycznym założeniu tegorocznych Spotkań, i gdy był "zlecany" mógł dawać nadzieję na wydarzenie...

XXI Łódzkie Spotkania Baletowe udowodniły, że pomimo swojej długiej, ponad czterdziestoletniej historii (a może właśnie dlatego), wciąż mogą być jedną ze sztandarowych łódzkich imprez. Ich kolejna edycja, w roku 2013, odbędzie się już pod egidą nowych dyrektorów naczelnego i artystycznego Teatru Wielkiego (Wojciecha Nowickiego i Waldemara Zawodzińskiego). Nie wyobrażam sobie, by nie wybrali jedynego rozwiązania: skoro tegoroczna edycja postawiła poprzeczkę tak wysoko, to następna edycja może być tylko lepsza...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto