Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piątkowski: opinie kuratora Kamińskiego to niekonsekwencja

Maciej Kałach, współpr. km
Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialny za edukację, starannie odrobił pracę domową, którą zadał mu Jan Kamiński, łódzki kurator oświaty.

We wtorek Piątkowski powiedział, co sądzi o uwagach Kamińskiego w sprawie zamykania szkół. Przypomnijmy: w poniedziałek Kamiński wydał opinie na temat lutowych uchwał rady miasta, które zakładają zamknięcie 21 placówek edukacyjnych. Aż w 11 przypadkach kurator uznaje te uchwały za błędne. Opinie Kamińskiego mają dla radnych charakter doradczy przed ostatecznym głosowaniem w sprawie losu szkół, które odbędzie się w kwietniu. W poniedziałek wieczorem Piątkowski oświadczył, że opinie kuratora zabiera z urzędu na noc i przeczyta je jako "pracę domową".

We wtorek Dziennik Łódzki pisał że zdaniem kuratora, władze miasta nie powinny zamykać żadnej z trzech wytypowanych do likwidacji podstawówek. Chodzi o SP nr 40, SP nr 141 oraz SP nr 203. - Jan Kamiński napisał w uzasadnieniu swoich negatywnych opinii, że opowiada się za dalszym istnieniem tych szkół, bo liczba dzieci z rejonu, które powinny trafić tam do pierwszych klas, będzie rosła - powiedział we wtorek "Dziennikowi Łódzkiemu" Piątkowski. - Kurator nie bierze jednak pod uwagę faktu, że w tych trzech przypadkach rodzice bardzo często zapisują dzieci do szkół spoza rejonu, więc ich liczba we wskazanych podstawówkach tak naprawdę maleje.

Krzysztofa Piątkowskiego bardzo zaskoczyły również negatywne opinie kuratora w sprawie Gimnazjum nr 4 i Gimazjum nr 24. - Kurator, zgodnie ze stanowiskiem władz miasta, stwierdza, że oba budynki nie spełniają warunków bezpieczeństwa. Wie, że Gim. nr 4 przy Tuwima ma problem z drogą pożarową, jednak opowiada się za wstrzymaniem likwidacji tej szkoły. Ja nie mam pomysłu, do jakiego budynku w centrum Łodzi przenieść czwórkę. Kurator też go nie wskazał, a wydał opinię negatywną - dziwi się Piątkowski.

Jan Kamiński sprzeciwił się również likwidacji XLVI Liceum Ogólnokształcącego, LI LO oraz LV LO. - To licea działające w zespołach szkół ponadgimnazjalnych - przypomina Krzysztof Piątkowski. Władze miasta planują zamknięcie tych ogólniaków, aby zespoły skupiły się na kształceniu fachowców.

- Z poprzednich wypowiedzi Jana Kamińskiego wnioskowałem, że taki jest również pomysł kuratora. Jego opinie to oznaka niekonsekwencji - powiedział we wtorek Krzysztof Piątkowski. Pytany, czy przemyślenia kuratora zmieniły jego własne, stwierdził, że jest jeszcze za wcześnie, by to stwierdzić.

Piątkowskiego wsparła Hanna Zdanowska. "Decyzja dotycząca restrukturyzacji łódzkich szkół jest najtrudniejszą, jaką przyszło mi podjąć po objęciu stanowiska Prezydenta Miasta." - napisała Zdanowska w liście otwartym podpisanym też przez jej 17 społecznych doradców. "Stale malejąca liczba uczniów, wzrastające koszty utrzymania i zmieniająca się struktura demograficzna w Łodzi to powody, dla których zdecydowałam się podjąć te trudne i niepopularne kroki. Nie mamy czasu na "zamiatanie problemu pod dywan" jak, od ponad dekady, robili to moi poprzednicy. Odpowiedzialność za przyszłe pokolenie nakazuje mi podjąć decyzję o głębokich i daleko idących zmianach.".

We wtorek Zdanowską zaatakowała posłanka Zdzisława Janowska. Podczas konferencji w obronie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 14 stwierdziła, że decyzja o reaktywowaniu tej budowlanki w 2007 r. odbyła się w porozumieniu m.in. z ówczesną wiceprezydent Hanną Zdanowską, wobec tego zamykanie tej szkoły jest absurdem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piątkowski: opinie kuratora Kamińskiego to niekonsekwencja - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto