Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Peszko i Tshibamba odchodzą z Lecha – to już pewne!

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Władze Lecha potwierdzają, że Sławomir Peszko od stycznia nie będzie już ich piłkarzem. Wiosną w Kolejorzu zabraknie także Joela Tshibamby.

Od kilku tygodni w mediach pojawiały się informacje o odejściu zimą z Lecha Sławomira Peszki. Zgodnie z zapisem w kontrakcie piłkarz może odejść z klubu, jeśli wpłaci na jego konto sumę odstępnego, która wynosi ponoć zaledwie kilkaset tysięcy euro.

Peszko otrzymał ofertę gry w występującym w Bundeslidze klubie 1.FC Koeln i zdecydował się z niej skorzystać, czego jednak cały czas nie potwierdzał nikt z Lecha, aż do 29 grudnia.

- Dziś Sławek poinformował nas, że zamierza skorzystać z zapisu w jego kontrakcie dotyczącego możliwości przejścia do innego klubu po uregulowaniu kwoty odstępnego – powiedział na oficjalnej stronie Lecha Marek Pogorzelczyk, dyrektor sportowy klubu. - Tym samym od stycznia nie będzie już naszym zawodnikiem.

Przypomnijmy, że Peszko trafił do Lecha latem 2008 r. z Wisły Płock i niemal od razu stał się czołową postacią w drużynie. Łącznie przez 2,5 roku spędzone w Poznaniu w niebiesko-białych barwach rozegrał 101 spotkań, w których strzelił 20 bramek. Z Lechem zdobył mistrzostwo Polski, Puchar i Superpuchar Polski.

Z Kolejorza zimą odejdzie także Joel Tshibamba, który został wypożyczony na pół roku do greckiego klubu Larissa. Jeśli Grecy będą z niego zadowoleni, będą mieli prawo do jego pierowkupu.

Napastnik Lecha Poznań, Joel Tshibamba w nadchodzącej rundzie będzie reprezentował barwy greckiej Larissy. – Zdecydowaliśmy się na półroczne wypożyczenia Joela do Grecji. Nasza umowa z Larissą zawiera opcję pierwokupu – mówi dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk.



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto