Parlamentarzyści łączą siły w walce o drogi A1 i S14 dla Łodzi

W minionym tygodniu posłowie Dariusz Joński i Cezary Olejniczak (SLD) pytali z sejmowej mównicy wiceministra infrastruktury Zbigniewa Rynasiewicza o datę ukończenia A1 oraz o rządowe plany wobec S14. Jak podkreślał poseł Joński bez A1 ulice Łodzi są dewastowane przez kawalkady tirów z całej Europy.

W odpowiedzi wiceminister Rynasiewicz podał spodziewaną datę ukończenia A1 - według niego ma to nastąpić w czerwcu 2016 roku. Niestety w sprawie S14, czyli zachodniej obwodnicy Łodzi, wiceminister nie miał do przekazania zbyt konkretnych informacji.

Wiceminister wyjaśniał, że S14 zapisana jest w załączniku a1 do programu budowy dróg (była to lista rezerwowa inwestycji, które zostaną rozpoczęte, jeśli rząd poczyni oszczędności na innych przetargach), obowiązującym do końca 2015 roku. Jest też zapisana w tzw. dokumencie implementacyjnym do strategii rozwoju transportu do roku 2020, ale na samym końcu listy.

- Na tej podstawie jeszcze w 2014 roku zostanie przyjęty plan budowy dróg na nową perspektywę finansową. Wtedy okaże się, w jaki sposób ta inwestycja będzie finansowana i w jakim terminie zakończona – mówił wiceminister.

Innymi słowy – w sprawie S14 wciąż nic nie wiadomo. Dlatego poseł Joński zapowiedział powołanie zespołu, lobbującego w sprawie S14 i A1.

- Będziemy się spotykać raz w miesiącu, na następnym posiedzeniu Sejmu robimy nabór. Na pewno w zespole będzie trzech posłów z SLD, Marek Domaracki z Twojego Ruchu, Cezary Grabarczyk z PO i Marcin Mastalerek z PiS.

Poseł Mastalerek potwierdza: wszystko dla miasta i regionu, ponad podziałami. Grabarczyk nie wyklucza: przystąpi, ale najpierw musi sprawdzić, czy pod tą propozycją nie kryje się polityczna gra.

Swój udział ostrożnie zapowiada też John Godson, który - jeśli zespół Jońskiego okaże się dobrą inicjatywą - będzie namawiał do przyłączenia się wszystkich posłów z Łódzkiego Zespołu Parlamentarnego, którego jest szefem.