Sąsiadujący z parkiem im. Szarych Szeregów teren u zbiegu ulic Górniczej i Plater był kiedyś zapleczem technikum. Potem budynek szkoły przejęła Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych. Teren wokół szkoły zarósł krzakami, na części obszaru powstał prywatny parking na 100 miejsc.
Okoliczni mieszkańcy do budżetu obywatelskiego postanowili złożyć projekt zamiany chaszczy w teren rekreacyjny z siłownią i placem zabaw dla dzieci. Wtedy okazało się, że teren ten wystawiony został na sprzedaż. Przetarg zaplanowano na najbliższy piątek.Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego może tam powstać zabudowa wielorodzinna
Mieszkańcy osiedla postanowili zawalczyć. Zaczęli pisać petycje i zbierać podpisy. Pierwsze 150 petycji przeciw sprzedaży terenu trafiło już do magistratu. Kolejne 600 podpisów ma być złożone 24 kwietnia.
- Chcemy przekonać prezydent Łodzi aby wycofała się z planów sprzedaży działki - mówi Andrzej Kaczorowski z koalicji Tak dla Łodzi i jeden z protestujących. - Osiedle się rozwija i potrzeba kolejnych terenów rekreacyjnych - wyjaśnia.
Mieszkańcy chcą dołączenia terenów do parku Szarych Szeregów. To pozwoliłoby zachować około 30 mających około 50 lat drzew. Boją się też likwidacji parkingu.
- Okolica nie jest przystosowana do tego, by przyjąć kolejnych mieszkańców z ich samochodami - mówi Kaczorowski. - Miasto chce sprzedać działki nie myśląc o tym, że ich samochody pojawią się na okolicznych trawnikach - dodaje.
Tymczasem przetarg raczej się odbędzie. Nie muszą się jednak pojawić nabywcy.
- Przetarg jest planowany na 27 kwietnia i tylko z ważnych przyczyn można go odwołać - podkreśla Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydenta Łodzi. - Na sprzedaż nieruchomości zgodziła się ponad rok temu rada miasta, nikt z mieszkańców wtedy nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Zapytaliśmy także o opinię radę osiedla. Ale nie odpowiedziała - mówi Masłowski.
Jak podkreśla rzecznik zarówno siłownia jak i plac zabaw są już tuż obok, w parku Szarych Szeregów.
To kolejne już miejsce w Łodzi w którym mieszkańcy nie chcą nowych bloków. Identyczne argumenty, czyli brak miejsca na kolejne samochody na osiedlu, wysuwali przeciwnicy budynku Widzewskiego TBS na działce u zbiegu ulic Jarzynowej i Srebrzyńskiej. W marcu zbierali podpisy przeciwko przekazaniu działki i wycince drzew. Na razie przekazanie działki pod WTBS zostało odroczone z powodu braku opinii rady osiedla. Mieszkańcy zapowiadają walkę do końca
W marcu przeciwko budowie kolejnych bloków protestowali mieszkańcy Olechowa. Chcieli ustrzec przed wycinką brzozowego lasku pod kolejne inwestycje. Zebrali prawie 2 tys. podpisów, ale radni głosując za miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dopuścili bloki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?