Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pan Jarosław, mieszkaniec miejscowości Pasieki (powiat brodnicki) uratował bielika

(kat)
Ostatniego lutego br. pan Jarosław zauważył kruki, które atakowały coś na polu. Szybko okazało się, że obiektem zainteresowania ptaków był orzeł bielik, który miał problem z wzbiciem się w powietrze.

- Znalazca orła widząc, że powodem niemocy w lataniu okazały się uszkodzone lotki w prawym skrzydle postanowił pomóc ptakowi transportując go do swych zabudowań - mówi Tomasz Królak z Brodnickiej Grupy OTOP - "Pomarina" zajmującej się m.in. monitoringiem ptaków na terenie bagiennej Doliny Drwęcy i Pojezierza Brodnickiego.

Jak zapewnia Tomek Królak - zachowanie pana Jarosława trzeba docenić. - Bielik to nie tylko jeden z największych krajowych gatunków ptaków (rozmiarami dorównuje mu tylko łabędź niemy), osiągający ciężar do 7 kg i skrzydłach, których rozpiętość sięga 2,5 m. Ratowany bielik nie mógł przecież widzieć, iż jego wybawca chce mu pomóc więc próbował się przed nim bronić swym masywnym dziobem oraz długimi szponami (o długości do 7 cm) na tyle skutecznie, iż pan Jarosław musiał nakryć ptaka kurtką, by ten się uspokoił i łatwiej go było obezwładnić i przetransportować, bez groźby że spowoduje sobie (oraz wybawcy) krzywdę - relacjonuje pan Tomasz.

Bielika udało się przetransportować do zabudowań. Na miejscu pan Jarosław wspólnie z małżonką Teodorą próbowali nakarmić i napoić rannego ptaka oraz poszukać mu fachowej pomocy. Poprzez znajomych oraz media społecznościowe skontaktowali się z miejscowym ornitologiem z Brodnickiego Towarzystwa Przyrodniczego współdziałającego z Komitetem Ochrony Orłów - Tomaszem Królakiem.

- Tego samego dnia odebrałem ptaka i dostarczyłem do specjalizującego się w pomocy rannym ptakom Ośrodka Rehabilitacji Ptaków w Dębniakach koło Włocławka, gdzie pomimo niedzieli, zajęli się nim fachowcy.
Uratowany bielik okazał się samcem (w wieku co najmniej 5 lat). Pracownicy ośrodka zapewnili, że "ptak jest rokujący" tzn. nie ma trwałych urazów, nie został również postrzelony ani podtruty (co też o dziwo czasami się zdarza). Z niewyjaśnionych tylko przyczyn uszkodził sobie lotki, tracąc w ten sposób siłę nośną i możliwość swobodnego latania.

Moc imprez w Brodnicy w 2020 roku

- Do czasu naturalnej wymiany wszystkich lotek (co nastąpi w przeciągu pół roku) ptak pozostanie w niewoli aż uzyska pełnię zdolności lotnych i będzie mógł sam odlecieć. Do tego czasu pozostaje w obszernej wolierze, gdzie ma swobodę w trenowaniu skrzydeł i minimalny kontakt z widokiem ludzi -relacjonuje pan Tomek.
Ornitolog przybliżył nam kilka ciekawych informacji dotyczących bielika:

Dawna nazwa tego gatunku to birkut łamignat. Z naukowego punktu widzenia bieliki nie należą do rodziny orłów właściwych lecz ich kuzynów orłanów (różnica między nimi polega np. na zasięgu opierzenia nóg). Nie mniej jednak w potocznym języku dodaje się im przedrostek orzeł, nadający im należytej dostojności.
Jak u większości ptaków drapieżnych to samica jest większa od samca. Dzięki obrączkowaniu wiemy również, że ptaki te są długowieczne - dożywają nawet do 30 lat. Bieliki to gatunek ptaków, który jako jeden z pierwszych rozpoczyna sezon lęgowy - część ptaków wysiaduje już jaja.
Bieliki mimo swej wielkości polują głównie na ryby oraz ptactwo wodne choć nie gardzą również padliną przez co panuje mylne mniemanie, że gatunek ten poluje na zające, sarny a nawet dziki.
Powszechność stosowaniem środków ochrony roślin DDT oraz polowań doprowadziła w XIX wieku do załamania się stanu światowej populacji tego gatunku (w Polsce stan populacji lęgowych bielików szacowano na kilkadziesiąt par).
Odkąd zaprzestano stosowania środka DDT oraz wprowadzono ochronę prawną w postaci zakazu zabijania ptaków jak i ochronę miejsc gniazdowania poprzez wprowadzenie tzn. stref ochronnych wokół gniazda (tu musi nastąpić wielki ukłon w stronę Dyrekcji Lasów Państwowych, na terenie których znajduje się zdecydowana ilość gniazd bielika) populacja odbudowała się na tyle, iż wg najnowszych szacunków na terenie naszego kraju gniazduje ~1.500 par tych ptaków.
W okolicach Brodnicy mamy wyznaczonych 6 stref ochronnych, w których gniazduje ten gatunek.
Nie sposób zaprzeczyć, iż ten nasz herbowy ptak to wspaniały majestatyczny symbol siły, potęgi i wolności a każde spotkanie go w naturze pozostaje obserwatorowi na długo w pamięci.*

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brodnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto