Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oskarżony policjant chce przejść na emeryturę

(em)
Insp. Marek Działoszyński, komendant wojewódzki policji w Łodzi, gratuluje insp. Sławomirowi B. objęcia funkcji dowódcy OPP KWP w Łodzi.
Insp. Marek Działoszyński, komendant wojewódzki policji w Łodzi, gratuluje insp. Sławomirowi B. objęcia funkcji dowódcy OPP KWP w Łodzi. fot. policja
Insp. Sławomir B., dowódca Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, któremu prokuratura zarzuca wywołanie po pijanemu awantury w taksówce, pobicie oraz znieważenie funkcjonariuszy, chce przejść na emeryturę.

Liczy na wysoką odprawę i miesięcznie 5,5 tys. zł na rękę!

- Inspektor wystąpił o zwolnienie z policji dwukrotnie. Oba raporty zostały rozpatrzone negatywnie - mówi podinsp. Magdalena Zielińska, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi.

Według informacji, które otrzymaliśmy z policji, pierwszy raport o przejście na emeryturę skompromitowany dowódca OPP miał złożyć... dzień przed awanturą. Decyzję o rozwiązanie stosunku służbowego w trybie natychmiastowym uzasadnił nabyciem uprawnień emerytalnych. Dostałby m.in. sześciomiesięczną odprawę (około 40 tys. zł) i przysługiwałaby mu pełna emerytura.

Miesiąc temu insp. Sławomir B. ubiegał się o odejście z policji... na początku przyszłego roku. Wtedy otrzymałby dodatkowo, styczniową pensję, ekwiwalent za niewykorzystany przyszłoroczny urlop (około 10 tys. zł) oraz tzw. dopłatę do wypoczynku (na każdego uprawnionego członka rodziny ponad 400 zł).

22 września insp. Sławomir B., po zakrapianej imprezie z delegacją milicjantów ukraińskich w hotelu Iness przy ul. Wróblewskiego, wracał w nocy do domu taksówką z jednym z naczelników wydziałów KWP w Łodzi. Gdy na ul. Jutrzenki nie chciał zapłacić 80 zł za kurs, interweniowali policjanci z komisariatu przy ul. 3 Maja. Sławomir B. miał im grozić m.in. wyrzuceniem z pracy oraz zadawać uderzenia głową. Wylądował w izbie wytrzeźwień, ale nie pobrano mu krwi.

Policjant nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nic nie pamięta, gdyż zaszkodziły mu... leki. Prokuratura powołała biegłego, żeby wyjaśnił sprawę.

Sławomir B. jest zawieszony w czynnościach służbowych. Otrzymuje połowę pensji. Jeśli komendant wojewódzki zwolni go ze służby w czasie zawieszenia, będzie otrzymywał tylko połowę przysługującej mu emerytury.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Oskarżony policjant chce przejść na emeryturę - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto