3 z 14
Poprzednie
Następne
Osiem godzin negocjatorzy "zdejmowali" mężczyznę z balkonu! Szaleniec na Widzewie, desperat na Chojnach ZDJĘCIA
- Na miejsce pojechał patrol funkcjonariuszy, który był w pobliżu. Wezwano także policyjnych negocjatorów. Nie było jednak konieczności ich interwencji, bo pierwszy patrol mundurowych uspokoił 42-latka. - tłumaczy Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu. Policjanci przekazali go ekipie pogotowia ratunkowego. Czytaj więcej na następnej stronie