Orientarium w zoo w Łodzi już otwarte. Co mówią pierwsi goście? Jak wygląda Orientarium w środku?
Pani Aleksandra Biernat (na zdjęciu) przyszła z dwuletnią Basią. Oglądały po kolei zwierzęta. Najbardziej podobały im się słonie i krokodyle. - Miałam okazję być w Orientarium już miesiąc temu, ale dużo się zmieniło. Teraz wszystko jest dopracowane – oceniała.
Natomiast pani Izabela Prawdzik przyprowadziła 2,5-roczną wnuczkę Hanię. Uważa, że łódzkie Orientarium jest lepsze niż wrocławskie Afrykarium. - Jestem zachwycona, razem z wnuczką na pewno będziemy tu przychodzić – mówiła.
Zwiedzającym pawilon sprzyjała pogoda. Ostatnie noce były chłodne, dlatego zwierzęta wolały zostać w środku. - Rano były zaledwie 4 stopnie, to dla słoni zbyt zimno, by chciały wyjść na dwór – tłumaczył Tomasz Jóźwik, weterynarz i członek zarządu zoo. O zwierzętach chętnie opowiadali też pracownicy działu edukacyjnego, którzy w pierwszych dniach asystują zwiedzającym.