Orientarium w Łodzi ma rok. Ponad milion gości, plan filmowy, dramatyczne chwile. Co jeszcze się wydarzyło? Zobaczcie zdjęcia

Zaplanowano m.in. animacje, malowanie buziek. Będzie można przytulić się do wielkich pluszowych maskotek i otrzymać wyjątkowe gadżety. A nie lada gratką okaże się zapewne zwiedzanie zaplecza hodowlanego m.in. zaplecza słoni, rekinów i niedostępny na co dzień poziom -1.

Zaplecze słoni będzie można zwiedzać w godzinach 11-13, rekinów w godzinach 13-15, a podziemia w godzinach 15-17. Grupy liczące do 15 osób będą oprowadzane co 15 minut.

Łódzkie Orientarium zostało okrzyknięte największą atrakcją w Polsce 2022 roku. Czy na to zasługuje? To oceniają goście, którzy zwiedzili obiekt. Pewne jest natomiast to, że ten nowoczesny obiekt cieszy się dużym zainteresowaniem. W pierwszych dniach po otwarciu, które przypadły na majówkę, łódzkie zoo przeżyło oblężenie. Kilometrowe kolejki do kasy, wstrzymanie sprzedaży biletów, ścisk i tłok - w takich okolicznościach łodzianie i nie tylko ono zwiedzali nowy obiekt. Według szacunków w pierwszy weekend pojawiło się w ogrodzie 30 tysięcy osób.

W galerii zdjęć zobaczcie ciekawostki z Orkientarium w Łodzi

Takiego sukcesu nie udało się już powtórzyć, ale frekwencja dopisywała. Dotychczas nową część łódzkiego zoo zobaczyło ponad milion osób. W wakacje zoo przemierzało nawet 15 tysięcy klientów dziennie. A 29 grudnia próg obiektu przekroczył 1 milionowy gość. Wśród wszystkich zwiedzających ponad 500 tysięcy przyjechało do ogrodu spoza województwa łódzkiego, byli to głównie mieszkańcy województw: mazowieckiego, wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego. Prawie 100 tysięcy osób weszło do ogrodu korzystając z Karty Łodzianina. Niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się też grupowe bilety do Orientarium, to niemal 15 procent wszystkich biletów.

Wnętrza obiektu nie raz wykorzystano jako miejsce akcji filmów i reklam. Kręcono w nim odcinki seriali "Planeta singli – osiem historii” i "Komisarz Alex". Surowy wystrój odpowiadał twórcom spektaklu teatralnego "Król Edyp" Sofoklesa. Pomieszczenia Orientarium "udawały" królewski pałac. W tunelu w oceanarium odbył się ślub.

W pierwszym roku działalności nie brakowało dramatycznych wydarzeń. Kilkanaście dni po otwarciu kobieta zwiedzająca część zamieszkałą przez niedźwiedzie malajskie wpadła na ich wybieg. Ale najpierw wpadła tam jej kartka, którą kobieta chciała sięgnąć. Weszła na murek, z którego zsunęła się do fosy zabezpieczającej wybieg, wcześniej zahaczając też o elektryczne kable. Udało jej się wydostać o własnych siłach. Kobieta miała dużo szczęścia, zwierzęta nie spacerowały po wybiegu. W drugim zdarzeniu także uczestniczył niedźwiedź, a dokładniej niedźwiedzica Batu, która podczas zabiegu wybudziła się z narkozy i ugryzła jednego z lekarzy weterynarii w rękę. Specjalista trafił do szpitala.

W galerii zdjęć zobaczcie ciekawostki z Orkientarium w Łodzi