Na zamkniętych drzwiach wywieszono jedynie ogłoszenie informujące o upadłości biura.
- Nie udzielamy żadnych informacji - mówiły pracownice biura przez oszklone drzwi do zgromadzonych na ulicy ludzi. - Przyszedłem, żeby to zobaczyć na własne oczy, bo nie mogłem uwierzyć - mówi wstrząśnięty Mirosław Matusiak, stały klient Orbisu. - Wiele razy wyjeżdżałem z tym biurem i zawsze byłem bardzo zadowolony.
Poza granicami kraju zostało 1064 klientów (głównie w Grecji, Turcji i Hiszpanii), z czego według danych szacunkowych - około 60 łodzian.
Łódzki oddział to jeden z 16 istniejących w całym kraju. Jeszcze do niedawna było ich 22, ale kłopoty finansowe sprawiły, że zlikwidowano siedziby w mniejszych miastach (m. in. Piotrkowie Trybunalskim).
- W styczniu Litwini wykupili Orbis i wtedy doszło do likwidacji - tłumaczy Jolanta Kondys-Sikora, prezes Polskiej Izby Turystycznej, do której należało biuro. - Chociaż przebąkiwano o kłopotach, to upadłość została ogłoszona nagle. Nikt się tego nie spodziewał.
Potwierdza to Sławomir Wysmyk, wiceprezes ogólnopolskiej PIT.
Niczego nie spodziewali się także pracownicy regionalnego oddziału łódzkiego. Jak zwykle przyszli rano do pracy. Większość z nich dowiedziała się o wszystkim z radia i telewizji.
- Są fundusze na pokrycie kosztów powrotu do kraju wszystkich, którzy wyjechali - powiedziano nam w warszawskim oddziale biura. - Na razie trwa ustalanie, w jaki sposób ściągnąć turystów do Polski. Wycieczki planowane na środę (i następne dni) zostały anulowane. Ci, którzy je wykupili, dostaną zwrot pieniędzy.
Orbis Travel miał ubezpieczenie firmy Signal Iduna Polskie Towarzystwo Ubezpieczeń SA na ponad 6 milionów złotych.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?