Funkcjonariusze otrzymali sygnał od zaniepokojonej sąsiadki 85-latki mieszkającej przy ul. Zaolziańskiej w Łodzi, która od dawna chorowała i nie wychodziła z domu. Sprawunkami i sprzątaniem zajmowała się od kilku lat 61-letnia opiekunka.
W środę przyszła około południa. W mieszkaniu znalazła martwą staruszkę. Opiekunka wyszła i zadzwoniła po koleżankę, która kiedyś również zajmowała się tą podopieczną. Potem kilka razy wchodziły do mieszkania 85-latki i wychodziły. To wzbudziło podejrzenia sąsiadki, która powiadomiła policję.
Funkcjonariusze ustalili, że kobiety skradły zmarłej staruszce prawie 30 tys. zł oraz złotą biżuterię, ciśnieniomierz i glukometr. Skruszone złodziejki przyznały się do winy. Pieniądze i utracone przedmioty odzyskano, m.in. podczas przeszukania ich mieszkań. Obie kobiety usłyszały zarzuty ograbienia zwłok, za co grozi do ośmiu lat więzienia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?