3 maja pracownik stacji benzynowej przy ulicy Inflanckiej w Łodzi po zakończeniu rozliczenia dziennego nie włożył pieniędzy do sejfu, tylko wsunął je do własnej kieszeni. Po kradzieży sprawca pojechał do Warszawy i przeznaczył pieniądze na zabawę oraz nocleg w hotelu.
8 maja mężczyzna wrócił do domu i od razu został zatrzymany przez policję. Przyznał się do kradzieży 5,9 tys. zł. Funkcjonariuszom udało się odzyskać 3 tys. zł - resztę mężczyzna zdążył już wydać resztę. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?