Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogromna determinacja ŁKS Comemrcecon Łódź przed meczem z AZS AWF Warszawa

redakcja
redakcja
W najbliższą niedzielę, 6 stycznia, o godz. 17 w hali MOSiR ...
W najbliższą niedzielę, 6 stycznia, o godz. 17 w hali MOSiR ... mat. pras.
W najbliższą niedzielę, 6 stycznia, o godz. 17 w hali MOSiR siatkarki ŁKS Comemrcecon Łódź podejmą AZS AWF Warszawa.

- Musimy być bardzo skoncentrowane i pokazać, że to my jesteśmy lepszym zespołem - mówi Martyna Witkowska, atakująca łódzkiej drużyny. Łodzianki ostatni mecz ligowy (wygrany 3:0 z Łaskovią) grały 15 grudnia. Jeszcze przed świętami wzięły udział w Turnieju o Puchar Prezydenta Katowic, w którym zajęły trzecie miejsce. Najlepszą zawodniczką w łódzkim zespole wybrano atakująca właśnie Witkowską.

Łodzianki po 10 kolejkach zajmują drugą pozycję w tabeli gr. 3 II ligi kobiet ze stratą czterech punktów do prowadzącego AZS LSW Warszawa. - Naszym celem jest znalezienie się w pierwszej czwórce na koniec rundy zasadniczej. Dopiero potem przyjdą te najważniejsze mecze. W play-off musimy już walczyć o każda piłkę, wyjść na boisko i pokazać, że jesteśmy najlepsze. Teraz skupiamy się na najbliższym meczu ligowym z AZS AWF Warszawa, chcemy zagrać w nim jak najlepiej potrafimy i postarać się, by trzy punkty zostały w Łodzi – przyznaje Martyna Witkowska.

W I rundzie ŁKS pokonał swojego najbliższego przeciwnika w Warszawie 3:0. - To nie było proste spotkanie, grałyśmy tam niemal cały czas punkt za punkt, na szczęście rywalki popełniały więcej błędów. Musimy być więc bardzo skoncentrowane i pokazać, że to my jesteśmy lepszym zespołem. AZS AWF już w zeszłym sezonie udowodnił, że po słabszym początku w dalszej części sezonu potrafi grać naprawdę dobrą siatkówkę i walczyć z najlepszymi – uważa atakująca ŁKS.

W Łodzi dodatkowym atutem podopiecznych trenera Cichego może być doping kibiców. - Doping na pewno bardzo pomaga, lepiej gra się u siebie, niż na wyjazdach. Każda z nas stara się zagrać jak najlepiej, by pokazać się i trenerowi i kibicom z jak najlepszej strony. Kibice ŁKS już nie raz pokazali, że potrafią dopingować i stawić się na nasz mecz w dużej ilości. Mam nadzieję, że tak tez będzie w niedzielę, bowiem ich doping naprawdę jest bardzo potrzebny. Siatkarki z Warszawy nie raz wypowiadały się w wywiadach, że nie lubią grać w Łodzi, bowiem ŁKS ma spore wsparcie kibiców – kończy Martyna Witkowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto