Pod koniec marca rząd wprowadził ograniczenia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Zgodnie z tymi zaleceniami pojazdami komunikacji miejskiej może podróżować nie więcej pasażerów, niż wynosi połowa miejsc siedzących. Od 18 maja limit pasażerów będzie określany w bardziej skomplikowany sposób.
Na ostatniej konferencji rządu podano, że od 18 maja będzie zwiększony limit pasażerów.
Jeśli do tej pory mieliśmy 50 miejsc siedzących w jakimś pojeździe, to można było wpuścić 25 pasażerów - powiedział premier Mateusz Morawiecki. "Jeśli teraz mamy 50 siedzących i 100 stojących, to będzie to ok. 45 pasażerów" - dodał.
Oczywiście premier dodał, że nadal będzie musiał być utrzymany odpowiedni dystans między pasażerami.
Premier zapowiedział, że teraz będzie mogło podróżować tyle osób ile wynosi 30% wszystkich miejsc siedzących i stojących. Oczywiście jest pozostawiony wolny wybór. To zarządzający transportem podejmie decyzję czy pozostaje przy "starych" zasadach (czyli liczba pasażerów to 50 proc. miejsc siedzących), czy też pozwoli na mniejsze restrykcje i przejdzie do nowych zasad.
Do tej pory jeśli przykładowo autobus był wyposażony w 30 miejsc siedzących, to może nim podróżować 15 osób. Na nowych zasadach, gdzie brane są miejsca siedzące i stojące będzie inaczej. 30 miejsc siedzących i powiedzmy 70 stojących, w sumie daje 100, co oznacza, że w myśl nowych zasad do takiego pojazdu będzie mogło wsiąść 30 osób, czyli dwukrotnie więcej.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?