Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od czego uzależnieni są Polacy? Zobacz wyniki Ogólnopolskiego Badania Nałogów, przeprowadzonego dzięki bezpłatnej aplikacji Nałogometr

Anna Rokicka-Żuk
Anna Rokicka-Żuk
W utrzymaniu abstynencji czy próbach kontroli uzależnienia przeszkadzają emocje i sytuacje wyzwalające nawroty, które są największym wyzwaniem przy walce z nałogiem.
W utrzymaniu abstynencji czy próbach kontroli uzależnienia przeszkadzają emocje i sytuacje wyzwalające nawroty, które są największym wyzwaniem przy walce z nałogiem. dexteris/123RF
Uzależnienie to problem wielu z nas. Nawet, jeśli jest to pozornie nieszkodliwy wewnętrzny przymus pracy czy sięganie po środki przeciwbólowe, nie pozostaje bez wpływu na jakość naszego życia i stan zdrowia. To jednak nie są główne problemy Polaków, bo w czołówce znajdują się inne uzależnienia. Zobacz wyniki Ogólnopolskiego Badania Nałogów – niektóre z nich mogą zaskakiwać, a przy tym wskazują na konieczność podjęcia działań.

Spis treści

Na pomoc osobom z nałogami

O tym, jak ciężko jest zerwać z nałogiem, świadczą liczby. Pokazują one, że po zakończeniu terapii, z której w Polsce korzysta w ciągu roku 350 tysięcy osób, przed upływem dwóch lat do uzależnienia wraca ok. 65 procent osób. W celu wsparcia osób wychodzących z nałogów psycholodzy z Polskiej Akademii Nauk zainicjowany projekt pod nazwą Ogólnopolskie Badanie Nałogów (OBN).

W ramach badania i na bazie opracowanego algorytmu sztucznej inteligencji powstała aplikacja „Nałogometr”, która stanowi elektroniczne wsparcie w utrzymaniu abstynencji lub lepszej samokontroli. Ma wysoką skuteczność, bo może przewidzieć do 90 proc. nawrotów uzależnienia z min. 48-godzinnym wyprzedzeniem.

Zobacz: Polska aplikacja pomaga w rzucaniu nałogów. Jak działa Nałogometr?

Nałogi i substancje psychoaktywne w Polsce

Nie jest zaskoczeniem, że najczęściej deklarowanych rodzajów nałogów należą w Polsce picie i palenie. Jednak w aktualnym badaniu na kolejnych miejscach znalazły się uzależnienia behawioralne, czyli związane z zachowaniem. Dalsze w kolejności były najpopularniejsze w naszym kraju nielegalne używki. Otrzymane wyniki były przy tym zgodne z wnioskami z innych krajowych analiz.

Można by jednak zastanawiać się, czy uzależnienia od substancji chemicznych znacząco różnią się od uzależnień od zachowań.

– Poza oczywistymi różnicami – jak to, że w przypadku nałogów behawioralnych nie można mówić o zespole abstynencyjnym w sensie fizjologicznym, a uzależnienie ma charakter czysto psychologiczny – to obydwa zjawiska więcej łączy niż różni – mówi dr Maria Banaszak, pełnomocniczka Zarządu MONAR ds. Badań i Rozwoju. – Oczywiście podczas zażywania środków psychoaktywnych stan emocjonalny zmienia się pod wpływem wprowadzonego do organizmu środka chemicznego, a w przypadku nałogów niezwiązanych z substancjami zmianę samopoczucia wywołuje samo zachowanie, ale z punktu widzenia pobudzenia neuroprzekaźników i oddziaływania na układ nerwowy, mechanizmy przy obydwu rodzajach uzależnień są bardzo podobne.

Przypomnijmy, że substancje psychoaktywne to takie środki naturalne lub syntetyczne, które wpływają na centralny układ nerwowy i powodują zmiany psychiczne i fizyczne, a zażywane są dla przyjemności, w celu uzyskania określonego nastroju, zmiany świadomości czy przeżycia ekstremalnych doznań. Ich przewlekłe przyjmowane może jednak prowadzić do uzależnienia.

W naszym kraju dzieli się je na trzy grupy:

  • środki o działaniu rozluźniającym, uspokajającym i nasennym (alkohol, opiaty, leki uspokajające i nasenne),
  • środki o działaniu wywołującym pobudzenie i podwyższającym nastrój (nikotyna, amfetamina kokaina i inne substancje stymulujące),
  • środki o działaniu wywołującym euforyzującym i halucynogennym (kanabinole, psychodeliki, lotne rozpuszczalniki).

Sprawdź także:

Najczęstsze uzależnienia Polaków

W nowej edycji Ogólnopolskiego Badania Nałogów udział wzięło blisko 15,5 tys. Polaków, a największa grupa pochodziła z miejscowości mających mniej niż 100 tys. mieszkańców. Wśród tych z miast najliczniejsi byli mieszkańcy Warszawy, Poznania, Wrocławia i Krakowa. W ankiecie najliczniejszy udział wzięły osoby w wieku 25-44 lata. Najmniej było natomiast tych mających powyżej 65 lat, co może być związane z mniejszą popularnością urządzeń mobilnych wśród seniorów.

Uczestnicy Ogólnopolskiego Badania Nałogów najczęściej deklarowali następujące uzależnienia:

  • alkohol – 49,30 proc.
  • nikotyna – 36,53 proc.
  • objadanie się – 30,29 proc.
  • oglądanie pornografii – 23,01 proc.
  • marihuana – 14,33 proc.
  • gry komputerowe – 5,51 proc.
  • amfetamina – 5,46 proc.
  • dopalacze – 5,25 proc.
  • praca – 4,88 proc.
  • kokaina – 2,87 proc.
  • kompulsywny seks – 2,73 proc.
  • hazard – 2,49 proc.
  • metamfetamina – 2,44 proc.
  • leki uspokajające – 2,41 proc.
  • środki przeciwbólowe – 2,09 proc.
  • benzodiazepiny – 1,56 proc.
  • heroina – 0,52 proc.

Liczby te nie sumują się przy tym do stu procent, ponieważ wiele osób ma więcej niż jeden nałóg. Nałóg alkoholowy najczęściej współwystępował z uzależnieniem od nikotyny (paliło 27,42 proc. palących), objadania się (po alkoholu jadło w nadmiarze 11,92 proc. sięgających po napoje procentowe) i oglądaniem pornografii (11,8 proc. osób pijących).

– Jestem zaskoczony tym, że na trzecim miejscu uplasowało się objadanie. Zgodnie z klasyfikacjami zaburzeń i chorób, takimi jak np. Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób Światowej Organizacji Zdrowia, objadanie nie jest nałogiem, ale zaburzeniem odżywiania, jeśli prowadzi do znacznego wzrosty masy ciała – mówi dr hab. Mateusz Gola, profesor w Instytutu Psychologii PAN oraz Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego i współtwórca projektu. – Jednak nowoczesne badania mózgu coraz częściej pokazują, że mechanizmy leżące u podłoża kompulsywnego objadania się mogą przypominać te znane z uzależnień behawioralnych, takich jak np. hazard czy uzależnienie od gier komputerowych. Wraz z rozpowszechnieniem fastfoodów i łatwo dostępnych przekąsek i napojów z dużą ilością cukrów, problem objadania bardzo się nasilił.

Dowiedz się także na temat:

Wypełniający ankietę użytkownicy „Nałogometru” zgłaszali też nałogi, których aplikacja nie obejmuje, zwłaszcza związane z korzystaniem z urządzeń elektronicznych. Były to:

  • media społecznościowe – 1,98 proc.
  • telefon – 1,29 proc.
  • internet – 1,08 proc.
  • zakupy – 0,98 proc.
  • kofeina – 0,37 proc.
  • kompulsywne drapanie skóry – 0,34 proc.

Przeczytaj także:

Kobiece i męskie nałogi według badania użytkowników Nałogometru

Ciekawych informacji dostarczyła analiza uzależnień w zależności od płci. W badaniu blisko 60 proc. osób stanowili mężczyźni, o ok. 40 proc. – kobiety.

Jak można się spodziewać, panie częściej walczą z kompulsywnym objadaniem się (45,7 proc.) i alkoholem (43,07 proc.), natomiast na kolejnych miejscach znajdują się nikotyna (35,18 proc.), marihuana (8,16 proc.), praca (5,58 proc.). Mniej niż 1 na 20 kobiet deklarowała zależność (kolejno) od pornografii, dopalaczy, amfetaminy, gier komputerowych, leków uspokajających i przeciwbólowych, a także pozostałych badanych nałogów.

Inaczej lista przedstawia się w przypadku mężczyzn. Jak można się spodziewać, w czołówce znalazły się alkohol (53,43 proc.) i nikotyna (37,51 proc.). Prawie tak samo popularnym nałogiem okazała się pornografia (35,07 proc.). Kolejne miejsca zajmują objadanie się (19,97 proc.), marihuana (18,41 proc.), gry komputerowe (7,15 proc.), amfetamina (6,88 proc.) i dopalacze (5,88 proc.). Dopiero potem na liście są nałogi deklarowane rzadziej niż przez 1 na 20 osób: praca, hazard, kokaina, kompulsywny seks, metamfetamina, leki uspokajające oraz te przeciwbólowe, oraz pozostałe nałogi.

Zobacz: Alkoholizm wśród kobiet. Jak i dlaczego piją współczesne Polki?

Uzależnienia od zachowań i substancji tak samo zgubne dla jakości życia

Walka z nałogami to priorytet, jeśli chcemy zadbać o zdrowe życie. Nawet jeśli uzależnienie nie ma tak bezpośredniego wpływu na organizm, jaki jest ogólnie znany dla alkoholu i wyrobów z nikotyną, nie pozostaje bez wpływu na naszą przyszłość. Uzależnienie od jedzenia w oczywisty sposób prowadzi do rozwoju nadwagi i otyłości, z którą związane jest ponad 200 problemów medycznych. Jednak nawet wewnętrzny przymus pracy ma szkodliwe dla nas konsekwencje.

– Obydwa rodzaje uzależnień, od substancji i od czynności, są również związane z analogicznymi mechanizmami psychologicznymi: odczuwaniem silnego przymusu, utratą kontroli, zaburzeniem regulacji emocji i kontroli impulsów, zmianą priorytetów życiowych i zaniedbywaniem zarówno obowiązków, jak i innych źródeł przyjemności, licznymi zniekształceniami poznawczymi czy mechanizmami nałogowej regulacji uczuć oraz iluzji i zaprzeczeń – wylicza dr Maria Banaszak z MONAR, która na Instagramie prowadzi profil na @pani_od_narkotyków. – W leczeniu obydwu rodzajów uzależnień zastosowanie znajdują również podobne lub te same rodzaje oddziaływań psychoterapeutycznych.

Sprawdź ponadto:

Źródła:
Dodaj firmę
Logo firmy Narodowy Fundusz Zdrowia Centrala
Warszawa, ul. Rakowiecka 26/30
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Od czego uzależnieni są Polacy? Zobacz wyniki Ogólnopolskiego Badania Nałogów, przeprowadzonego dzięki bezpłatnej aplikacji Nałogometr - Strona Zdrowia

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto