Od 2013 roku kierowcy nie odejmą punktów karnych. Będą przymusowe kursy

Kierowca, który w ciągu roku zgromadzi więcej niż 24 punkty karne, straci prawo jazdy. Jeszcze tylko w tym roku kierowcy z ciężką nogą mogą sobie ulżyć odejmując punkty karne - do końca czerwca 6 punktów i kolejnych 6 do końca grudnia. W 2013 r. nie będzie takiej możliwości. Kierowcy, którym grozi przekroczenie limitu będą mieli tylko jedno wyjście, by nie stracić prawa jazdy - kursy reedukacyjne.

Zasada jest prosta – 6 godzin wykładów, 300 złotych kosztów i 6 punktów karnych mniej na koncie. W 2011 roku z tej formy redukcji stanu konta skorzystało w naszym regionie blisko 2000 kierowców. Taka możliwość jest tylko do końca tego roku.

– Od przyszłego roku kierowcy, którzy przekroczą limit 24 punktów, będą kierowani na przymusowe kursy reedukacyjne. Na pewno znacznie droższe, dłuższe i bardziej uciążliwe – mówi Artur Banaszkiewicz, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie.

Kursy dla kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego trwają 6 godzin. Warunkiem uczestnictwa jest nieprzekroczony limit 24 pkt karnych oraz posiadanie prawa jazdy nie krócej niż 1 rok. Takie kursy prowadzi każdy WORD w Polsce.

– Jestem przedstawicielem handlowym i z praktyki wiem, że w Polsce nietrudno o mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości czy inne wykroczenie. Taki kurs to ostania deska ratunku przed egzaminem sprawdzającym, który trudno zdać. A bez prawa jazdy nie ma pracy – mówi pan Jerzy, który już trzy razy brał udział w takim szkoleniu. Można je przejść tylko dwa razy w roku (raz na sześć miesięcy).

• Mniej awarii i spalanego paliwa? Sprawdź, jak to zrobić

• W Polsce ceny paliw są najniższe w Europie? Tylko pozornie