To już 31 mural zrealizowany w ramach projektu Galeria Urban Forms. Styl malarski młodego Rosjanina, to realistyczna forma z surrealistycznym charakterem. Widać tuinspirację malarstwem m.in. F. Bacon'em.
- Osobiście, w twórczości Morika bardzo podoba mi się podkreślenie samego malarstwa. Nie jest to idealnie wydrukowany, przecyzyjnie przycięty plakat. Znajdziemy tutaj spływającą, mieszającą się ze sobą farbę, powstałe zacieki, całość dzięki temu jest żywa, widać, że jest to praca malarza, a nie maszyny - mówi Michał Bieżyński z Urban Forms.
Obraz przedstawia kobietę, ale nietuzinkową. Jak tłumaczy Bieżyński:
- Autor nie chciał mówić zbyt wiele na temat swojej pracy. Ograniczył się tylko do stwierdzenia, iż jest to scena, która przedstawia kobietę, która była kiedyś bardzo znana ze swojej urody, o czym ma świadczyć zdjęcie kobiety zawieszone na ścianie, po prawej stronie kompozycji. Obecnie czasy świetności ma już jednak za sobą. Przed momentem odebrała telefon, na który dosyć długo oczekiwała, wiele od niego zależało. Miała otrzymac informację - mogła być ona dla niej dobra lub zła. Okazało się niestety, że przekazana informacja nie jest najlepsza. Resztę Morik pozostawia do interpretacji odbiorcy.
Polecamy wybrać się na wycieczkę szlakiem łódzkich murali, który wzbogaciły się o kolejny punkt obowiązkowy.
Czytaj: Łódź od drugiego wejrzenia. Wybierz się na wycieczkę do pałacu Schweikertów przy Piotrkowskiej
Kliknij w zdjęcie,żeby przejść do galerii:
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?