Nowa organizacja ruchu na Teofilowie już działa [zdjęcia]

90 piaskarek i system szybkiego reagowania. Zima nie zaskoczy łódzkich drogowców?

Nowa organizacja ruchu na ulicach Lnianej i Grabieniec to swoisty poligon doświadczalny Zarządu Dróg i Transportu. Po raz pierwszy w Łodzi zastosowano tu szereg rozwiązań, które mają obniżyć prędkość pojazdów i uczynić te ulice bardziej przyjaznymi dla pieszych i rowerzystów. (czytaj więcej)

Największe kontrowersje budzi skrzyżowanie ulic Lnianej i Kaczeńcowej, gdzie wprowadzono ruch równorzędny. Nowa organizacja jazdy w tym miejscu od początku sprawia kłopoty wielu kierowcom. Obowiązujący układ ruchu jest jednak inny niż pierwotnie planowano. Policja nie zgodziła się, aby rowerzyści uzyskali absolutne pierwszeństwo przejazdu przez skrzyżowanie. 

Kliknij w zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie galerii:

Gotowa jest też szykana (patrz zdjęcie główne) w pobliżu skrzyżowania ulicy Lnianej z ul. Jeziorańczyków. Kierowcy muszą w tym miejscu ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającym z przeciwka.

ZDiT powołał specjalny zespół, który do marca 2014 stworzy kompletną mapę miasta pod kątem wprowadzenia rozwiązań ograniczających prędkość. - Chodzi tu szczególnie o drogi osiedlowe, w pobliżu szkół, gdzie występuje duży ruch pieszych. - mówiła Katarzyna Mikołajec, p.o. Z-cy Dyrektora ds. Inwestycji i Remontów ZDiT - Zaproponujemy nowe rozwiązania drogowe dla tych rejonów i przeprowadzimy konsultacje z radami osiedli.

Jak zapewniła przedstawicielka ZDiT, nowy zespół będzie chciał doprowadzić do ograniczenia liczby znaków drogowych, które, w jej ocenie, nie zawsze są skutecznym sposobem walki z nadmierną prędkością kierujących pojazdami. Zamiast ograniczeń możemy się za to spodziewać stosowanej już np. przy przebudowie ul. Piotrkowskiej wyniesionej powierzchni skrzyżowań.