Do zdarzenia doszło w nocy z 25 na 26 stycznia w klubie Kokoo. Ok. godz. 4 nad ranem do bawiących się na parkiecie dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat oraz towarzyszącej im kobiety podszedł student z Angoli.
- Jak wynika z dokonanych ustaleń, podejrzany groził młodym osobom pozbawieniem życia, a następnie trzymając w ręku stłuczoną, szklaną butelkę, ranił młodych mężczyzn w tułów i bark - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Jeden z pokrzywdzonych przewieziony został do szpitala, gdzie opatrzono rany.
21-latek został trafiony w klatkę piersiową. Jego młodszy kolega miał więcej szczęścia, skończyło się na zadrapaniach. - Mimo, że doznane przez obu mężczyzn obrażenia nie spowodowały naruszenia czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni, prokurator zdecydował o ściganiu sprawcy z urzędu - dodaje Kopania.
W związku ze zdarzeniem interwencję podjęła straż miejska, która zatrzymała krewkiego studenta, a następnie funkcjonariusze KMP w Łodzi.
23-latek został zatrzymany. Podczas zdarzenia był pod wpływem alkoholu (0,45 promila). Okazało się, że jest on obywatelem Angoli, który studiuje w Polsce.
Po przesłuchaniu prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policji, zakaz opuszczania kraju i zobowiązał go do powstrzymywania się od kontaktów z pokrzywdzonymi. Grozi mu kara pozbawienia wolności do dwóch lat.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?