NIK: Miasta nie budują mieszkań socjalnych

Pracownicy NIK wzięli pod lupę lata 2004-2010. Okazało się, że tylko w Łodzi na mieszkania czeka kilka tysięcy rodzin. Paweł Paczkowski, wiceprezydent Łodzi, ujawnił, że na przydział mieszkania komunalnego w tym mieście czeka około 6 tys. rodzin, a ponad 3,5 tys. z nich ma właśnie orzeczone wyroki eksmisji z prawem do lokalu socjalnego. Jeśli miasto nie da im mieszkań, to właściciele tych budynków będą się domagać odszkodowań od miasta.

- To bardzo pilna sprawa do załatwienia - mówi Paweł Paczkowski.

W 2004 roku rząd uruchomił pilotażowy program dofinansowania samorządom budowy mieszkań socjalnych. Ale Łódź nie starała się o te pieniądze, co wytyka NIK.

A jak jest w innych miastach regionu? W48-tysięcznym Sieradzu na mieszkanie socjalne czeka kilkadziesiąt osób. Od 2007 roku oddano tam ponad 70 mieszkań. 33 lokale znajdują się w wyremontowanym bloku przy ul. Orzechowej. 13 mieszkań socjalnych i jeden pokój dla samotnej matki z dzieckiem mieści się w wyremontowanym budynku po przychodni lekarskiej przy ul. Polnej. Piotrków Trybunalski ma 399 mieszkań socjalnych. Na takie lokale w tym mieście czeka 300 osób. Ostatni blok socjalny miasto wybudowało w 2009 roku i znalazło się w nim kilkanaście mieszkań. Prezydent Krzysztof Chojniak zapowiedział, że do 2014 roku liczba lokali socjalnych i komunalnych wzrośnie o 150. Miasto chce je budować w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.

Kłopoty z mieszkaniami socjalnymi ma także Radomsko. Tam 100 osób czeka na przyznanie lokalu. Drugie tyle czeka w kolejce na mieszkania komunalne. Miasto co roku oddaje do użytku kilkanaście mieszkań socjalnych. W ubiegłym roku wybudowano blok z 12 mieszkaniami. W każdym znajduje się łazienka i kuchnia. Na blok wydano ponad 1 mln zł.

Obecnie trwa remont budynku przy ul. Bugaj, gdzie również znajdzie się 12 mieszkań. Prace będą kosztować 700 tys. zł. Lokatorzy wprowadzą się w październiku.