Zobacz także: Małopolska: sprawdź, czy twoja przychodnia ma kontrakt NFZ!
"Solidarność" nie domaga się zamykania sklepów na całą Wigilię. - Mielibyśmy wtedy aż trzy dni pod rząd bez handlu. Nie wiem, czy podobałoby się to Polakom - mówi Bujara. - Godzina 14 to rozsądny kompromis.
Aby wytłumaczyć klientom punkt widzenia pracowników marketów, związki zawodowe zorganizowały akcję przed sklepami. W środę przed krakowskimi marketami pikietowali ludzie z "Solidarności".
- Prosimy państwa o zrobienie zakupów w Wigilię w godzinach przedpołudniowych - przekonywali wychodzących ze sklepu klientów. Po to, żeby sprzedawcy też mogli wcześniej wrócić do domów.
- Kończymy o godz. 16, to bardzo późno. 14 byłaby optymalną godziną, można by spokojnie dokończyć przygotowania i zasiąść do stołu. My też mamy do tego prawo - przekonywała Małgorzata Kokosińska, przewodnicząca Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w sklepie Real przy ul. Bora Komorowskiego w Krakowie. Związkowcy rozdawali opłatek i ulotki z listem małego chłopca, który prosi, aby jego mama wcześniej wróciła do domu w wigilijny piątek.
- Pracuję w Realu 13 lat. W Wigilię przed południem jest ruch, ale później do sklepu przychodzą pojedyncze osoby. Mimo to wszyscy pracownicy muszą zostać do końca - zaznacza Kokosińska. Uważa, że centrala firmy nie chce skrócić godzin pracy ze względu na konkurencję. W zeszłym roku dyrekcja Realu nie podjęła żadnych działań, tłumacząc, że pismo od związkowców dotarło zbyt późno. - W tym roku nasze centrala dostała już w listopadzie. Na razie reakcji brak - żalą się związkowcy.
Klienci okazują się jednak wyrozumiali. - Popieram ten pomysł. Specjalnie dziś robię zakupy, żeby w ostatnie dni nie chodzić po sklepach. Pracodawca powinien uwzględnić postulaty związkowców - mówiła w środę pani Anna, klientka sklepu Real.
- Wszyscy mają równe prawo, żeby wcześniej się przygotować do świąt i takie rozwiązanie może być kompromisem - dodała klientka Małgorzata Stasiak.
Zobacz także: Małopolska: sprawdź, czy twoja przychodnia ma kontrakt NFZ!
Akcję poparł też Kościół. "Z przekonaniem popieram tę inicjatywę i wyrażam nadzieję, że powoli będzie ona budzić wrażliwość społeczną na drugiego człowieka i przyniesie godne owoce" - napisał abp Józef Michalik w liście do szefa "Solidarności" Piotra Dudy.
Apele i kampanie związkowców przyniosły jednak efekty tylko w przypadku niektórych sieci. Niewzruszona została m.in. dyrekcja Reala i Tesco.
- Nasze sklepy będą w Wigilię otwarte do godziny 17, bo z naszego doświadczenia wynika, że w to popołudnie nie brakuje klientów - mówi Michał Sikora, rzecznik Tesco. Jednocześnie podkreśla, że w piątek po południu w sklepach będzie zaledwie 15 proc. załogi.
- Tylko osoby pracujące w kasach i na ladach - podkreśla Sikora.
W czwartek w Krakowie przed Tesco swoją kampanię prowadziły Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80" i Polska Partia Pracy - Sierpień 80. Poszły o krok dalej niż NSZZ "Solidarność" i zachęcały, by 24 grudnia i w sylwestra nie robić zakupów w ogóle.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?